Raport z Polski

Inteligentny system zadba o bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych

Ostrzegą, że samochód zbyt szybko zbliża się do przejazdu i automatyczne zarejestrują wykroczenie. Z inicjatywy Prezesa Transportu Kolejowego, w województwie śląskim trwają testy inteligentnego systemu zabezpieczającego przejazdy kolejowe kategorii D. Trwają także prace nad zabudową i uruchomieniem testowych urządzeń na kolejnych przejazdach.

Fot. UTK

Przejazdy kolejowo-drogowe kategorii D są obecnie obiektami wyłącznie z biernymi systemami zabezpieczeń – nie są wyposażone w urządzenia ostrzegania takie jak sygnalizacja świetlna ani rogatki lub półrogatki. Co ważne, przejazdy te stanową połowę ze wszystkich przejazdów kolejowych w Polsce. W roku 2019 zdarzenia w ich obrębie stanowiły 60 proc. ogółu wypadków na skrzyżowaniach torów z drogami.

Pierwsze testy systemu automatycznego monitoringu rozpoczęły się w lipcu w miejscowości Imielin. Każdego dnia, w ciągu 2 tygodni, zarejestrowano średnio 100 przypadków uznanych za niebezpieczne.

– System jest jednak obecnie w trakcie kalibrowania i na tym etapie nie można stwierdzić, czy wszystkie zdarzenia wiązały się z naruszeniem prawa – podkreśla Urząd Transportu Kolejowego. – Poza automatycznym wykrywaniem niezatrzymania się przed znakiem „Stop” urządzenia wyświetlają także komunikaty ostrzegające kierowcę o zbyt szybkim zbliżaniu się do linii kolejowej.

 

Jest to pierwsze z serii planowanych wdrożeń innowacyjnych urządzeń tego rodzaju na sieci kolejowej. We wrześniu kolejni producenci będą instalować urządzenia zabezpieczające przejazdy kolejowo-drogowe bazujące na podobnej zasadzie. Nowe rozwiązania pozwalają na automatyczny odczyt danych z tablic rejestracyjnych pojazdów oraz zdalne przekazanie wybranych informacji do wyznaczonego odbiorcy (np. zarządcy drogi, zarządcy infrastruktury kolejowej). Urządzenia będą mogły wykrywać szereg różnych zagrożeń związanych np. z omijaniem rogatek czy niezatrzymaniem się przed sygnalizatorem zabraniającym wjazdu na przejazd. Informacje te mogą być następnie przekazywane organom ścigania. Wszystkie instalowane urządzenia będą przechodziły szczegółowe testy umożliwiające ich późniejsze zastosowanie na szeroką skalę.

Oprócz kwestii technicznych do rozstrzygnięcia pozostają jeszcze zagadnienia prawne. Ważna jest prawna możliwość skutecznego ukarania na podstawie zapisu z monitoringu kierowcy popełniającego wykroczenie drogowe. – To nieuchronność kary powinna działać dyscyplinująco na kierujących pojazdami. By wypracować odpowiednie rozwiązania techniczne i prawne, konieczna jest współpraca Ministra Infrastruktury, Prezesa UTK, zarządców infrastruktury i podmiotów oferujących nowoczesne rozwiązania w zakresie monitoringu – przyznaje dr inż. Ignacy Góra Prezes Urzędu Transportu Kolejowego. – Kierowca widząc fotoradar zdejmuję nogę z gazu. Podobnie wytworzenie wśród kierujących świadomości, że złamanie przepisów na przejeździe nie jest bezkarne, przyniesie efekt w postaci poprawy bezpieczeństwa na drogach i w ramach systemu kolejowego – dodaje.

Obecnie monitoringiem objętych jest ponad 1700 przejazdów, jednak nie są to systemy, które automatycznie rejestrują wykroczenia.

Dodaj komentarz