Tramwaje Wydarzenia

Wrocław podsumował inwestycje torowe w 2020 r.

Przedstawiciele Wrocławia i miejskiego przewoźnika podsumowali #TORYwolucję. – Miniony rok był dobrym czasem dla wrocławskiej infrastruktury – podkreślali samorządowcy.

Fot. nadesłane

MPK Wrocław torami zajmuje się formalnie od listopada 2019 roku, jednak prawdziwy boom inwestycyjny rozpoczął się wiosną tego roku. Szynami wymienionymi można by siedmiokrotnie owinąć stadion olimpijski. Mieszanki asfaltu, betonu itp. zużyte do remontu torowisk wystarczyłyby do wypełnienia jednego z basenów przy ul. Teatralnej.

Prace inwestycyjne na torowiskach prowadzone są przez cały rok, nie tylko w okresie wiosenno-letnim.

Takim przykładem jest zakończona z kilkunastodniowym wyprzedzeniem duża inwestycja przy dworcu głównym. To bardzo skomplikowane skrzyżowanie ulic Kołłątaja, Peronowej i Piłsudskiego. MPK wymieniło tam aż pół kilometra torów, w tym 5 rozjazdów, 7 zwrotnic i 16 krzyżownic. Przepustowość skrzyżowania zwiększyła się dzięki stworzeniu skrajni na skręcie z Kołłątaja w Piłsudskiego, co oznacza, że tramwaje będą mogły się tam mijać. Prace prowadzono jesienią, a inwestycja została oddana do użytku jeszcze przed końcem roku.

– Od początku mojej kadencji postawiłem na poprawę jakości życia mieszkańców naszego miasta, a w tym zakresie jednym z kluczowych elementów jest komunikacja zbiorowa. Stąd moja decyzja o radykalnym zwiększeniu środków na poprawę stanu torowisk. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale tempo pierwszego roku TORYwolucji jest bardzo zadowalające – tym bardziej,  ze równolegle budujemy dwie zupełnie nowe linie tramwajowe – ocenia prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

 

Zielone torowiska

Wśród bardzo ważnych inwestycji należy wymienić prowadzone niemal równolegle kompleksowe remonty w ciągu alei Hallera oraz ulicy Żmigrodzkiej. Aleja Hallera w widoczny sposób zmieniła się dzięki nowemu zielonemu torowisku. Na remontowanym 600-metrowym odcinku – od ul. Mieleckiej do Ojca Beyzyma – między torami rośnie trawa, przez co jest nie tylko estetyczniej, ale też ciszej. Wymienione zostało również 1,6 km sieci trakcyjnej wraz ze słupami. Podobny efekt MPK uzyskało w ciągu ul. Żmigrodzkiej. Zazielenionych zostało 800 metrów nowego torowiska od ul. Broniewskiego do ul. Na Polance. Teraz jest tam ciszej a tramwaje mogą jeździć szybciej. Wcześniej obowiązywało ograniczenie prędkości ze względu na zły stan infrastruktury.

Plac Staszica

– Obydwie inwestycje przeprowadziliśmy we współpracy z radami osiedli – mówi prezes MPK, Krzysztof Balawejder. – Mieszkańcy skarżyli się na nadmierny hałas, który generowały tramwaje. Teraz, jazda po nowych torach powoduje mniej uciążliwości, a zielone torowisko poza tłumieniem dźwięków sprawia, że przejeżdżające tramwaje nie wzniecają pyłów.

 

Sprawne działania i nadzór nad wykonawcami

Z nową jakością mieszkańcy spotkali się również na pętli Zawalna. Poza wymianą torów odnowione zostały przejazdy drogowe, przejścia dla pieszych i trasy rowerowe przecinające pętlę. Co ważne, w deszczowe dni skończyły się problemy z zalanymi torami, gdyż MPK wybudowało system odwodnienia terenu. Ingerencji inżynierów i ekipy budowlanej wymagał też kluczowy węzeł przesiadkowy – rondo Reagana. Pozapadaną kostkę brukową zastąpiła solidna, równa betonowa nawierzchnia, a perony 3 i 4 zostały wyniesione do wysokości wejścia do autobusów i tramwajów, co znacznie ułatwia korzystanie z nich nie tylko osobom z niepełnosprawnościami. Wiele energii MPK poświęciło w mijającym roku na poprawę sytuacji na ważnych skrzyżowaniach. Wymieniło rozjazdy na przecięciu Podwala ze Świdnicką, Świdnickiej z Piłsudskiego czy Kołłątaja z Teatralną.

Dodaj komentarz