Do 5 tys. zł grzywny lub do 5 lat pozbawienia wolności grozi młodemu mężczyźnie, który w nocy z 31 sierpnia na 1 września namalował na olsztyńskim tramwaju graffiti. Do zdarzenia doszło na stacji odstawczej przy ul. Kołobrzeskiej.
Akt wandalizmu trwać miał ok. 8 minut. Pierwsze informacje o zdarzeniu pojawiły się w mediach społecznościowych we wtorek 1 września.
Jak informuje Cezary Stankiewicz, rzecznik MPK Olsztyn, w rozmowie z portalem olsztyn.com.pl, straty nie zostały jeszcze oszacowane. Sprawa zostanie zgłoszona na policję w momencie, kiedy przewoźnik podsumuje sumę strat. Jak dodaje, wizerunek wandala został zarejestrowany przez kamery monitoringu.
