Skrajna nieodpowiedzialność młodej kobiety mogła doprowadzić do tragedii. Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali na dworcu Poznań Główny pijaną 25-latkę, która opiekowała się 11-miesięcznym dzieckiem. Partner kobiety również był pijany.

Do zdarzenia doszło 29 grudnia na terenie stacji w Poznaniu. Funkcjonariusze SOK, podczas patrolu dworca Poznań Główny, ujęli kobietę, której zachowanie wskazywało, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Pod jej opieką przebywał 11-miesięczny syn. Dokonano również ujęcia jej pijanego partnera. Po przebadaniu alkomatem, matka miała 1,26 promila, zaś jej partner 1,68 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo 25-latce może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ze względu na to, że kobieta nie mogła dalej sprawować opieki nad swoim synkiem powiadomiono Policję.

– Funkcjonariusze SOK, przekazali nietrzeźwe osoby wraz z prawie rocznym dzieckiem funkcjonariuszom z Komisariatu Policji w Poznaniu Jeżyce – relacjonują mundurowi. – W przypadku potwierdzenia narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia matce grozi odpowiedzialność karna. Ponadto, zostanie skierowane wystąpienie do sądu rodzinnego o nieprawidłową opiekę nad dzieckiem. Dalsze czynności w sprawie prowadzone są przez Komisariat Policji w Poznań Wilda.

 

Nieodpowiedzialne zachowanie matki maluszka mogło doprowadzić do tragedii, na szczęście dzięki funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei do niej nie doszło, a dziecko jest całe i zdrowe.