Ministerstwo Kolei Indii zleciło budowę towarowych zespołów trakcyjnych o prędkości 160 km/h. Przeznaczy je do obsługi przesyłek i ekspresowych przewozów towarowych na trasach premium.
Producent zbuduje 25 elektrycznych pociągów w fabryce Integral Coach Factory w Chenna. Producent oprze składy na tej samej platformie co EMU Train 18, obecnie oznaczony jako Vande Bharat Express.
W lutym minister finansów Nirmala Sitharaman ogłosiła, że w budżecie na lata 2022-23 przeznaczono 500 miliardów rupii na sfinansowanie zakupu 400 składów pociągów Vande Bharat dla krótko- i średniodystansowych międzymiastowych usług pasażerskich w całym kraju. Pierwsze 75 z nich przewoźnik uruchomi do sierpnia 2023 r., aby upamiętnić 75 lat niepodległości.
Ministerstwo zamierza teraz wykorzystać markę Vande Bharat. Chce przejąć znaczną część lukratywnego biznesu małych przesyłek, który rozkwita w odpowiedzi na gwałtowny wzrost e-commerce.
Prototypowy EMU dla transportu towarowego jest podobno w trakcie opracowywania. MI oczekuje, że producent wprowadzi go do grudnia. Reszta budowy będzie następować w miesięcznych odstępach przez okres dwóch lat. Szacuje się, że każdy 16-wagonowy zestaw będzie kosztował około 600 mln rupii. To prawie czterokrotnie więcej niż 45 wagonów z wózkami w konwencjonalnym pociągu towarowym poruszającym się z prędkością do 75 km/h.
Działając z ekspresową prędkością pasażerską, jednostki byłyby konkurencyjne zarówno w transporcie drogowym, jak i lotniczym na dystansach do około 1500 km. Przewoziliby przesyłki kurierskie między głównymi regionami metropolitalnymi, zwłaszcza w korytarzach Delhi – Bombaj i Delhi – Kalkuta. Pociągi będą początkowo ukierunkowane na towary o wysokiej wartości i czasochłonność. Przewiozą m.in. elektronikę, komponenty samochodowe i farmaceutyki. Jednak potencjalnie przewoźnik wykorzystać może je w celu przyspieszenia ruchu łatwo psujących się produktów ogrodniczych.
