Grupa wandali wdarła się na teren bazy Metra Warszawskiego i… doprowadziła do wykolejenia wagonu. Chcąc zamalować go graffiti, sprawcy celowo zablokowali koła metalowym elementem. Do incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę na terenie Stacji Techniczno-Postojowej (STP) Kabaty.

Nielegalne wejście i policyjna akcja

Jak podała rzeczniczka Metra Warszawskiego, Anna Bartoń, do STP Kabaty przy ul. Wilczy Dół dostała się grupa nieuprawnionych osób. Sprawę natychmiast zgłoszono na policję, a funkcjonariusze podjęli działania w celu schwytania sprawców.

Komenda Stołeczna Policji potwierdziła, że jej funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli dowody oraz przesłuchali świadków. W związku z wykolejeniem składu, Metro Warszawskie złożyło oficjalne zawiadomienie.

Wykolejenie składu – celowe działanie?

Według doniesień portalu Miejski Reporter, wandale mogli celowo zablokować koła pociągu, aby na nim namalować graffiti. W wyniku tego, podczas ruszania w kierunku myjni, skład wykoleił się. Policja bada, czy faktycznie doszło do sabotażu ze strony wtargniętych osób.

Na ten moment nie wiadomo, czy sprawcy zostali zatrzymani, ani jakie szkody wyrządził incydent. Metro Warszawskie nie komentuje szczegółów zajścia do czasu zakończenia dochodzenia.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa

Nielegalne wejście na teren infrastruktury krytycznej, jaką jest metro, stwarza poważne ryzyko. Wykolejenie pociągu mogło mieć poważniejsze konsekwencje, w tym zniszczenie infrastruktury i zagrożenie dla pracowników obsługi technicznej. Warto przypomnieć, że teren STP Kabaty jest obszarem zamkniętym, a wtargnięcie na niego podlega surowym sankcjom prawnym. Sprawcy mogą stanąć przed sądem za zniszczenie mienia i stwarzanie zagrożenia w ruchu kolejowym,