Prezes zarządu Avista sp. z o.o. Antoni Szrajber w rozmowie z redakcją opowiedział o czynnikach, które stoją za sukcesami firmy, rynkowej współpracy oraz technologiach, które rewolucjonizują rynek.

Panie Prezesie, Spółka Avista działa na rynku już od 40 lat, posiadając ponad 500 lokalizacji automatów biletowych w naszym kraju. Można chyba zacząć od pytania — jak się czujecie w roli lidera?

Avista to firma z 40-letnim doświadczeniem w branży, a od 2008 roku jest częścią grupy Scheidt&Bachmann GmbH. Zdecydowanie jesteśmy niekwestionowanym liderem na rynku. Sprzedaliśmy już ponad 500 automatów stacjonarnych, blisko 100 mobilnych, a dodatkowo ponad 160 naszych urządzeń funkcjonuje w projektach operatorskich. Byliśmy pierwsi w Europie, którzy wdrożyli technologię wideomatów, a nasze rozwiązania obsługują wszystkich przewoźników kolejowych w Polsce, zapewniając dostępność wszystkich ofert w jednej aplikacji. Obsługujemy ponad 600 działających kas biletowych i dysponujemy rozbudowanym serwisem działającym na terenie całego kraju. Jesteśmy również dostawcą rozwiązań dla kolei chorwackich i do Dubaju, dostarczając kompleksowe systemy informatyczne i sprzedaży biletów. Przywiązujemy ogromną wagę do bycia długoterminowym partnerem odpowiedzialnym za sukces naszych klientów.

Jakie czynniki stoją za sukcesami firmy?

Naszym kluczem do sukcesu jest wieloletnie doświadczenie, indywidualne podejście do każdego klienta oraz oferowanie rozwiązań „szytych na miarę”. Dysponujemy wysoko wykwalifikowaną kadrą specjalistów, a także niemieckim know-how, co gwarantuje niezawodność i terminowość naszych usług. Naszym atutem jest również stabilność i wiarygodność firmy.

Najbardziej medialna w ostatnich 2 latach była Wasza współpraca z POLREGIO. Czym przekonaliście do siebie tego przewoźnika? Jakie parametry zdecydowały o tym, że taka współpraca zadziałała?

Idea tej współpracy powstała wspólnie, aby stworzyć unikatowy produkt w skali Europy, łączący funkcje kasy biletowej i automatu biletowego, obsługującego wszystkich dostępnych przewoźników. Tym samym obniżając koszty operacyjne sprzedaży biletów na dworcach. Nasze nowoczesne podejście i gotowość do podjęcia ryzyka inwestycyjnego przekonały POLREGIO do tej współpracy.

Czy można powiedzieć, że to, co zaproponowaliście to produkt skończony? Czy to rozwiązanie może ewoluować wraz ze zmianami w branży?

Nigdy żaden produkt nie można nazwać skończonym, ponieważ każdy produkt można stale rozwijać. Jednym z przykładów rozwoju może być wprowadzenie sztucznej inteligencji do naszych urządzeń, nad czym już rozpoczęliśmy prace i jesteśmy w fazie poszukiwań projektu lub partnera do dalszego rozwoju tej funkcjonalności.

Wspomniane POLREGIO to nie jedyny przewoźnik, z którym współdziałacie. Jak ocenia Pan współpracę z sektorem kolejowym? Czy w ostatnim czasie zauważalne są jakieś zmiany?

Sektor kolejowy, podobnie jak każda inna branża, jest trudny i wymagający. Jest to jednak sektor rozwojowy, inwestujący w tabor i infrastrukturę, który mógłby jednak lepiej i wydajniej inwestować w systemy sprzedażowe i urządzenia. Pomimo dużego wzrostu sprzedaży biletów poprzez aplikacje mobilne i Internet, nadal większość osób woli korzystać z tradycyjnych form zakupu — kas biletowych i automatów. Nasze automaty i wideomaty są zdecydowanie tańszą alternatywą, którą można wykorzystać wewnątrz i na zewnątrz budynków dworców. Dodatkowo funkcjonalność wideomatów to idealne rozwiązanie w lokalizacjach, gdzie nie ma kas biletowych lub ich utrzymanie jest nieopłacalne.