Zarzut zabójstwa usłyszeli byli szefowie Helleńskiego Przedsiębiorstwa Kolejowego (OSE) po katastrofie kolejowej w Grecji, do której doszło w lutym tego roku. W wyniku zderzenia dwóch pociągów zginęło 57 osób.
Prokuratura w Larisie postawiła zarzuty prezesom, dyrektorom zarządzającym oraz członkowi rady nadzorczej OSE. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, dotyczą one zabójstwa, ciężkiego uszkodzenia ciała i działania na szkodę bezpieczeństwa podróży.
Przypomnijmy
Do katastrofy kolejowej w środkowej Grecji doszło 28 lutego 2023 r. Zderzenie pociągu osobowego z towarowym, w którym zginęło 57 osób, a około 350 zostało rannych, określono jako „najtragicznejszy wypadek kolejowy, jakiego Grecja kiedykolwiek doświadczyła”.
Po katastrofie w Grecji wybuchły zamieszki i masowe demonstracje. Strajkujący kolejarze domagali się zmian warunków pracy, w tym poprawy jakości systemu kolejowego. Kolejarze mówili m.in. o niebezpiecznym braku systematycznych modernizacji torów.
W marcu, w związku z wypadkiem, dymisję złożył minister transportu Kostas Karamanlis. Jak stwierdził „może zrobić tylko tyle, aby uhonorować pamięć ofiar”. Sam przyznał, że Grecja odpowiada za długotrwałe zaniedbania na kolei.
