Dzień po zakończeniu realizacji robót autor projektu mógł ocenić świeżo zazielenione torowisko zza pulpitu wagonu.
– Mogłem przetestować jazdę po nowej trawiastej nawierzchni za sterami tramwaju i śmiało mogę potwierdzić: tramwaj przejeżdża znacznie ciszej! – podkreśla Cezary Kamiński. – Zbieram też opinie wśród koleżanek i kolegów motorniczych, wielu podoba się to nowatorskie rozwiązanie.
Jak wygląda pielęgnacja trawiastych torów?
W ramach przygotowania zielonego torowiska w strefie przyszynowej zamontowano wkładki komorowe, które stanowią izolację elektryczną szyn redukując ich korozję. Wraz z nasadzoną zielenią obniżą poziom hałasu przejeżdżających tramwajów.
Wykonawca firma WT Bonsai przez rok będzie odpowiedzialny za pielęgnację zielonego torowiska, czyli jego podlewanie, koszenie, nawożenie, usuwanie chwastów i grabienie oraz w razie potrzeby uzupełnianie ubytków roślinności.
– Pielęgnacja wygląda podobnie jak pielęgnacja zwykłego trawnika – mówi Wojciech Tuszkowski, właściciel firmy WT Bonsai. – Fakt, że przejeżdża tu tramwaj wiele nie zmienia. Trzeba nawozić i kosić, a dzięki temu jest ciszej, trawa pochłania wodę, reguluje proces jej wydalania, stworzy się tu blisko torów mikroklimat, nie mówiąc już o estetyce.
Na realizację czeka już projekt z kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego o nazwie „Zielone torowisko tramwajowe – trawiasty dywan na ul. Mazurskiej”. Projekt, również autorstwa Cezarego Kamińskiego, ma na celu kontynuację tworzenia zielonego torowiska wzdłuż ulicy Mazurskiej w Gdańsku-Brzeźnie, poprzez zazielenienie istniejących około 140 metrów toru. W przyszłym roku Gdański Zarząd Dróg i Zieleni ogłosi postępowanie na realizację robót.
Autor: Cezary Kamiński
