PKP Intercity wesprze rozwój swojej spółki z grupy kapitałowej PKP Intercity Remtrak kwotą do 40 milionów złotych. To kontynuacja poszerzania własnych zdolności remontowych przewoźnika i kolejny etap wzmacniania przedsiębiorstwa napraw taboru kolejowego.

PKP Intercity udzieli spółce PKP Intercity Remtrak pożyczki w wysokości do 40 mln zł, która pozwoli sfinansować niezbędne inwestycje przewidziane w planie finansowym na 2023 rok, konieczne m.in. do zachowania ciągłości procesu produkcji napraw na poziomie P5*.

W 2021 roku PKP Intercity Remtrak przejął upadającą spółkę Wagon Opole, ratując tym samym miejsca pracy. Teraz przyszedł czas na rozwój opolskiego zakładu. Przejęcie przez spółkę Skarbu Państwa  stało się gwarancją stabilności oraz rozwoju dla zakładu w Opolu. Cieszymy się, że PKP Intercity zainwestuje w jego modernizację i wesprze go kapitałowo. Większe zamówienia z PKP Intercity pozwolą stworzyć nowe miejsca pracy w zakładzie w Opolu – mówi Maciej Małecki, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

W ramach pożyczki zrealizowane zostaną m.in. następujące inwestycje:

• budowa kabiny przygotowawczej w Zakładzie w Opolu,
• budowa lakierni w Zakładzie w Opolu,
• budowa śrutowni w Zakładzie w Opolu,
• kolejny etap modernizacji bocznicy w Zakładzie w Opolu,
• budowa kabiny przygotowawczej w hali Z-2 w Zakładzie w Libiszowie,
• remont torów i rozjazdów w Zakładzie w Libiszowie,
• przystosowanie infrastruktury w Zakładzie w Opolu do samodzielnego remontu wózków lokomotywowych.

Pożyczka pozwoli PKP Intercity Remtrak na zwiększenie kapitału obrotowego, przez co usprawnieniu ulegnie proces zaopatrywania spółki w komponenty niezbędne do napraw i modernizacji taboru.

W grudniu 2019 roku na ulicy Rejtana w Opolu ustawiali się pracownicy ówczesnej słowackiej firmy, którym została wypłacona na święta Bożego Narodzenia wypłata za listopad w wysokości 150 złotych. Był płacz, była rozpacz, było przerażenie bo ciężko pracujący Opolanie nie mieli za co kupić swoim najbliższym jedzenia. Te obrazki zrozpaczonych ludzi porzuconych przez słowackiego pracodawcę na zawsze pozostaną w moim sercu. Jako wiceminister w Ministerstwie Aktywów Państwowych powiedziałem twardo – musimy wagonówkę opolską kupić, zainwestować i przywrócić jej świetność. W ekspresowym tempie dzięki determinacji całej grupy PKP udało się zainwestować 20 milionów złotych i odkupić ten teren. Rozpoczynałem i inicjowałem ten proces. Dziękuję Panu Ministrowi Maciejowi Małeckiemu, który z determinacją i konsekwencją dokończył realizację tego projektu. My dotrzymujemy słowa. Kolejne kilkadziesiąt milionów złotych będzie zagospodarowane tutaj w spółce. Pieniądze będą zainwestowane w to, żeby ten zakład się rozwijał, a pracownicy z których jestem dumny mieli gdzie pracować – Janusz Kowalski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Rozbudowa zakładów, nowe miejsca pracy i wzrost liczby wykonywanych napraw

W 2021 roku PKP Intercity Remtrak przejął podupadający zakład Wagon Opole, ratując tym samym 165 miejsc pracy. Spółka odpowiedzialna za serwis taboru PKP Intercity podjęła ten krok chcąc zapewnić przewoźnikowi bieżącą obsługę techniczną wagonów, których napraw zaprzestano ze względu na ówczesne problemy opolskiego zakładu. Teraz PKP Intercity Remtrak planuje inwestycje oraz znaczne zwiększenie zatrudnienia w Opolu. Docelowo ma zapewnić ponad 400 stabilnych miejsc pracy. Pomóc w tym ma również współpraca z wyższymi uczelniami opolskimi, dzięki którym spółka uzyska myśl techniczną i wysoko kwalifikowane kadry.

Pierwsze słowo to dziękuję! Dziękuję drużynie Zjednoczonej Prawicy! Dziękuję Prawu i Sprawiedliwości za odważne decyzje, które doprowadziły do tego, że ten zakład funkcjonuje. Że „wagonówka”, która tak jest nazywana od dziesięcioleci, jest w dalszym ciągu na mapie Województwa Opolskiego. Że ci wszyscy, którzy jeszcze tutaj, w tym zakładzie pozostali po tych trudnych czasach upadku, w dalszym ciągu tutaj będą i mają szansę na dalszą pracę. Proszę państwa, tak się składa, że ja tutaj niedaleko mieszkam. Przykro było patrzeć na ten zakład w czasach, kiedy groziła mu upadłość. To wszystko co się działo za naszych poprzedników trzeba wynagrodzić. Tę niepewność pracowników, strach przed utratą pracy, lęk o byt materialny ich rodzin. Należy im to wynagrodzić, stwarzając warunki gwarantujące pracownikom stabilność i perspektywę dalszego rozwoju. I tak się dzieje tutaj w tej chwili. Jeszcze raz, jako Wojewoda Opolski bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym, którzy przyłożyli choćby najdrobniejszą cegiełkę do tego, ażeby ten zakład funkcjonował i rósł w siłę! – Sławomir Kłosowski, Wojewoda Opolski.