– Zwracam się do Pana z prośbą o zabezpieczenie na wszystkich przystankach komunikacji miejskiej w Poznaniu […] możliwości egzekwowania idiotycznych rządowych zaleceń, będących dowodem na to, że władze RP nie wiedzą, jak funkcjonuje transport publiczny – pisze w oficjalnym liście do Wojewody Wielkopolskiego prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Pismo jest odpowiedzią na list przesłany przez wojewodę Łukasza Mikołajczyka, związane z realizacją przez prezydenta Poznania rządowych dyspozycji dot. rozprzestrzeniającego się wirusa COVID-19. Prezydent podkreślił w nim, że włodarz województwa również ma narzędzia do tego, by w tym wyjątkowym czasie ograniczyć pracę zakładom i zmienić ich godziny funkcjonowania.
– W tej sposób może Pan znacząco wpłynąć na dostosowanie naszej komunikacji publicznej do wytycznych Rządu – podkreśla prezydent Poznania.
I dodaje:
– Nie potrzebowaliśmy wskazówek Rządu, by dbać o bezpieczeństwo pasażerów transportu publicznego – pisze Jaśkowiak. – Od początku , na bieżąco monitorowaliśmy napełnienie pojazdów, wprowadzając zmiany tam, gdzie było to konieczne. Tramwaje i autobusy dezynfekowaliśmy, zanim w Rządzie ktokolwiek zaczął się interesować koronawirusem.
MPK Poznań, by zapewnić obsługę komunikacji publicznej w mieście wysyła na trasy łącznie 290 autobusów i 184 tramwaje. Jak zaznacza prezydent, chcąc dostosować się do wymogów, o których mówił premier Mateusz Morawiecki, miasto musiałoby mieć o połowę, a może nawet dwukrotnie liczniejszy tabor.
Przy problemie, z którym mierzy się obecnie MPK Poznań – nieobecności pracowników na poziomie ok 26 proc. – na trasy nie wyjechałoby 59 autobusów i 32 tramwaje.
– Jak widać, Rząd nie potrafił nawet dokonać prostych wyliczeń – zaznacza włodarz stolicy Wielkopolski. – Biorąc pod uwagę powyższe dane, moja surowa ocena jego ostatnich dyspozycji, nie powinna zatem dziwić, czy bulwersować.
Jak zaznacza Jacek Jaśkowiak, niezależnie od szacunku, jakim darzy Wojewodę Wielkopolskiego, w tym trudnym dla wszystkich czasie oczekuje on bardziej konkretnych działań i decyzji.
– Nie oczekujemy polityki mającej na celu podważanie zaufania do organów wybranych przez poznaniaków w demokratycznych wyborach bezpośrednich. Jest to w mojej ocenie niedopuszczalne i szkodliwe -zwłaszcza w sytuacji, gdy działania Rządu są tak niespójne, nieracjonalne i chaotyczne – zaznacza Jacek Jaśkowiak. – Naszym celem jako władz miasta, jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom i mieszkankom Poznania. Dlatego jeszcze raz apeluję do Pana, by w działaniach podejmowanych przez Rząd a także Pana służby było więcej profesjonalizmu, a mniej polityki.