Kierująca autem osobowym wjechała w Cieszynie w… tramwaj. Nie byłoby w tym zdarzeniu nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w mieście tramwaje nie kursują. Samochód wjechał bowiem w funkcjonującą w wagonie tramwaju kawiarnię.
Wypadek, który początkowo wydawał się żartem, szybko okazał się poważnym incydentem drogowym, wymagającym interwencji służb ratunkowych.
Do zdarzenia doszło na jednym z głównych skrzyżowań w Cieszynie. Według relacji świadków kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała wprost pod tramwaj. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe oraz policja, które zabezpieczyły teren zdarzenia.
Okazało się, że pojazd, który brał udział w wypadku, był tramwajem kawiarnianym, zaparkowanym w pobliżu skrzyżowania. Ten stary wagon tramwajowy, ustawiony jako część jednej z lokalnych atrakcji, prawdopodobnie zmylił kierującą, co doprowadziło do kuriozalnej sytuacji.
Na szczęście w wyniku tego incydentu nikt nie odniósł poważnych obrażeń, a sprawa zakończyła się jedynie na uszkodzeniu pojazdu. Kierująca przyznała, że na moment straciła koncentrację i błędnie oceniła sytuację na drodze.
Tramwaje w Cieszynie – historia i współczesność
Choć obecnie tramwaje nie kursują po Cieszynie, miasto ma swoją bogatą tramwajową historię. W latach 1911–1921 działała tutaj linia tramwajowa, łącząca Czeski i Polski Cieszyn. W wyniku zmian granicznych oraz spadku rentowności, tramwaje zostały zlikwidowane, a ich funkcję przejęły autobusy.
