Zerowy podatek VAT na bilety? Nad takim pomysłem pracuje resort finansów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
O pracach nad projektem mówi Jan Sarnowski. W poniedziałkowym wydaniu “DGP” można przeczytać o dwóch konkretnych celach wprowadzenia 0-proc. podatku przy rozliczaniu usług sektora transportowego:
– Po pierwsze nowa preferencja wpasowałaby się w rządową strategię walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Chodzi o prace nad zwiększeniem dostępności komunikacji autobusowej i kolejowej dla osób żyjących na prowincji, w czym bardzo pomocna byłaby podatkowa ulga, która mogłaby przełożyć się na obniżki cen biletów. Po drugie zerowy VAT miałby pomóc całej branży, którą mocno dotknęły skutki epidemii koronawirusa – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Na zmiany jednak musimy jeszcze poczekać, bowiem wszystkie przepisy VAT są ujednolicone na poziomie unijnym. Polski rząd nie może samodzielnie uchwalić takiej ustawy i wprowadzić stawki 0-proc., ani obniżyć je z 23 proc. do 8 lub 5 proc.
Jak przypomina DGP, każdorazowo zgodę na to wyrazić musi KE i Rada UE.
Źródło: DGP, bankier.pl
