Leżały 6 metrów pod powierzchnią ziemi i mogą mieć nawet 100-120 tysięcy lat. Mowa o kościach prehistorycznego ssaka, które wykopane zostały w trakcie prac budowlanych na stacji metra Płocka na warszawskiej Woli w połowie kwietnia 2020 r. Teraz znalezisko podziwiać mogą pasażerowie metra.
Szczątki znajdowały się w warstwie osadów organicznych, powstałych na dnie zbiornika wodnego – rynny żoliborsko – szczęśliwickiej. To wąskie jezioro, szerokości ok. 300 – 750m rozciągało się od Żoliborza, przez Wolę, do Okęcia. Na podstawie badań specjalistów Państwowego Muzeum Archeologicznego udało się ustalić, że to najprawdopodobniej kości słonia leśnego. Zwierzęta te mierzyły nawet 4,5 metra wysokości i ważyły do 7 ton.
Na kości zachował się ząb trzonowy, być może uda się więc ustalić czym zwierze się żywiło.
Dla upamiętnienia tego znaleziska w przejściu prowadzącym do stacji powstała specjalna, szczelna gablota z przezroczystą, szklaną posadzką. Dzięki temu znalezisko jest dostępne dla wszystkich pasażerów metra.
To nie pierwsze tego typu znalezisko w trakcie prac budowlanych w stolicy.
Kopia prehistorycznego znaleziska trafi na stację II linii warszawskiego metra