Kilka osób zostało rannych po zderzeniu pociągu osobowego z autobusem. Skład się wykoleił, a bus doszczętnie spłonął. Kierowca w chwili zderzenia wypadł przez przednią szybę.
Do wypadku doszło 24 maja, na jednotorowej linii kolejowej pod Blaustein k. Ulm w Niemczech.
Kilka minut przed tragedią, na pobliskiej drodze doszło do kolizji z udziałem motocyklisty. W związku z tym wystąpiły utrudnienia w ruchu, a samochody stanęły w korku. Zator utworzył się aż do przejazdu kolejowego.
Kolejnym pojazdem był autobus. Kierowca, mimo braku miejsca do zjazdu za przejazdem, wjechał tory. W tym samym momencie rozpoczął się proces zamykania rogatek. Z oddali zbliżał się pociąg.
Maszynista składu, który zbliżał się do przejazdu kolejowego, nie był w stanie wyhamować pociągu. Lokomotywa uderzyła w sam środek autobusu. W wyniku zderzenia kierowca busa wypadł przez przednią szybę. Poważnie ranny został również maszynista i kilkoro z 74 pasażerów będących na pokładzie.
Po wypadku pociąg się wykoleił i zatrzymał ok. 100 metrów za przejazdem kolejowym.
Jednotorowa linia kolejowa została zamknięta. Przyczyny, a także okoliczności zdarzenia wyjaśni specjalnie powołana komisja.
To nie jedyny w ostatnim czasie incydent na przejeździe kolejowym w udziałem autobusu.
Kierowca autobusu wiozącego dzieci zignorował opuszczone rogatki i czerwone światło i postanowił pokonać przejazd kolejowy. Niebezpieczne zdarzenie nagrał jeden z kierowców i udostępnił film w sieci. Sprawą zajęła się już policja.
Ominął zamknięte rogatki i wjechał na tory. W autobusie były dzieci [FILM]