Samochód osobowy wjechał pod pociąg relacji Olsztyn-Wrocław. Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Gronówku (gmina Lubicz) pod Toruniem. Do szpitala trafiło dwoje nastolatków.
Do wypadku doszło chwilę po godz. 15.30 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Prawdopodobnie kierowca samochodu osobowego nie zastosował się do znaku STOP, znajdującego się przed torami. W wyniku zderzenia ranne zostały dwie osoby, dziewczyna w wieku 16 lat i 17-letni chłopak. Po nieprzytomną 16-latkę przyleciała załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W chwili zdarzenia autem kierował ojciec nastolatków. W pociągu znajdowało się prawie 500 pasażerów. Skład zatrzymał się na kilka godzin. Jak informuje RMF FM, powołując się na PKP Polskie Linie Kolejowe, pasażerów jadących do Torunia po godz. 18.00 w dalszą drogę zabrał inny skład. Podróżni udający się do Wrocławia pozostali w pociągu. Ten przed godz. 20.00 odnotował już ok. 200 minut opóźnienia.