Były one widoczne także w grudniu – kiedy to pomimo okresu świątecznego i zwiększonego popytu na transport obserwowaliśmy zmniejszoną ilość zleceń. Mniejsze zapotrzebowanie na usługi transportowe to konsekwencja działań wojennych na Ukrainie oraz pogłębiającego się, ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, energetycznego i surowcowego. Jest on widoczny w znaczącym zmniejszeniu popytu gospodarstw domowych, niższych obrotach handlowych oraz spadku produkcji przemysłowej.
Taka sytuacja jest wyjątkowo pesymistyczna dla mniejszych, często działających lokalnie firm przewozowych. Spadek ilości zleceń nierzadko wiąże się dla nich z wykonywaniem usług poniżej pewnej stawki i malejącą rentownością prowadzonych biznesów.
Wyższe ceny paliw i podatki za transport
Istotną kwestię stanowią także prognozowane, niepewne ceny paliw w 2023 roku. Choć w 2022 roku ich wzrost został ustabilizowany za sprawą zmniejszenia stawki VAT z dotychczasowych 23% do 8%, wielu ekspertów z branży z niepokojem patrzy na najbliższe miesiące przez pryzmat powrotu wysokości podatku do wcześniejszego poziomu oraz wzrostu o 13,3% stawki opłaty paliwowej. Z drugiej jednak strony, zmniejszający się popyt wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na paliwo, co może przyczynić się do zatrzymania wzrostu cen.
Nie bez znaczenia w kwestii problemów, które niesie za sobą 2023 rok, są podwyżki podatków minimalnych i maksymalnych od środków transportu. Jak podają eksperci TC Kancelarii Prawnej, wzrost stawki związanej z samochodami ciężarowymi i autobusami będzie wynosił ponad 11%, co stanowi największą podwyżkę od 25 lat. 2023 rok naznaczony jest także poszerzeniem listy płatnych dróg oraz zwiększeniem opłat za pokonywanie konkretnych odcinków.
W przypadku tych drugich, wzrosty uderzą szczególnie w samochody ciężarowe – w ich przypadku zapłacimy więcej nie tylko za przejazd autostradami, ale i drogami ekspresowymi. Choć podane wartości stawek są groszowe – do 0,64 zł za 1 km dla pojazdów do dwunastu ton, ostateczna suma wydatków dla większych firm transportowych może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.
Nieprzychylna polityka klimatyczna UE
Dużo wątpliwości w 2023 roku niosą za sobą działania Unii Europejskiej dotyczące polityki klimatycznej. Jest to spowodowane projektem ustawy zakazującej produkcji pojazdów ciężarowych i ciągników siodłowych napędzanych silnikami spalinowymi, której wejście w życie wiąże się z pojawieniem się kosztownych transformacji całych flot oraz zmianą modelu pracy firm transportowych.
Problematyczny Pakiet Mobilności
2023 rok to także zmiana Kodeksu Pracy pod względem ustaleń wprowadzonych w 2022 roku przez Pakiet Mobilności oraz ustalenia dyrektywy dotyczącej pracowników delegowanych. Choć dotyczą one uregulowania przewidywalności i przejrzystości warunków pracy, ich wprowadzenie może doprowadzić do powstania chaosu organizacyjnego w przewozach oraz ponownego podniesienia wysokich już kosztów pracy. – Ważną rzeczą będą również zmiany dotyczące bazy eksploatacyjnej. Od 1 stycznia 2023 będzie musiała ona mieć tyle miejsc postojowych, ile wynosi jedna trzecia pojazdów zgłoszonych do licencji – mówi Dyrektor Operacyjny TC Kancelarii Prawnej.