I choć jej budowa trwa od ćwierć wieku, wciąż jest sporo do zrobienia.
– Póki będzie czas, chciałbym kontynuować swoją pracę. Marzyłbym, aby projekt ten rozwinąć, o ile miałbym możliwość budowania w większym pomieszczeniu – dodaje motorniczy. – Zawsze jest w nim coś do zrobienia. To pasja, która wypełnia sporą część mojego życia.