Policjanci z Konecka zatrzymali do kontroli samochód prowadzony przez 56-latkę. Powodem było podejrzenie kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. W toku dalszych czynności wyszło na jaw, że kobieta jest dróżniczką i właśnie… jechała do pracy.
Do zdarzenia doszło w czwartek 22 sierpnia, o poranku. Mundurowi z Komisariatu Policji w Stąporkowie zatrzymali do kontroli drogowej pojazd kierowany przez 56-latkę. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że może ona kierować w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone alkomatem badanie potwierdziło ich przypuszczenia. Kobieta miała ponad półtora promila alkoholu w organizmie.
Z ustaleń funkcjonariuszy będących na miejscu wynika, że 56-latka jest dróżniczką na jednym z przejazdów kolejowych w powiecie koneckim, i zmierzała pełnić tam służbę. Dzięki właściwej reakcji funkcjonariuszy, być może nie doszło do tragedii.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.