Wsiadł za kierownicę i zasnął w samochodzie, który zatrzymał przed zamkniętymi rogatkami. Jak się okazało, był kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło przed przejazdem kolejowym na ul. Przemysłowej w Stalowej Woli na Podkarpaciu. Mężczyzna zatrzymał samochód przed zamkniętymi rogatkami. Po ich otwarciu pojazd jednak nie ruszył. Inny kierowca zdecydował sprawdzić, jaki jest tego powód.
W chwili, gdy otworzył drzwi pojazdu zauważył śpiącego na kierownicy mężczyznę. Czuć było od niego woń alkoholu. Natychmiast wyjął kluczyki ze stacyjki i poinformował o całym zdarzeniu policję.
Przybyły na miejsce patrol poddał kierowcę pierwszego auta badaniu alkomatem. Jak się okazało, 37-latek był pijany. Alkomat wskazał 3 promile.
Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie zostało zabrane prawo jazdy. Za swoje zachowanie odpowie również przed sądem. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.