Profesjonalizm maszynisty pociągu nie doprowadził do katastrofy kolejowej. Zdążył on zatrzymać skład przed przejazdem, który miał być zamknięty – a nie był. Dróżnik w chwili przejazdu pociągu uciął sobie drzemkę. O sprawie informuje śląska policja.
Do zdarzenia doszło 30 grudnia w Myszkowie. Krótko przed godziną 15.30 do przejazdu na ul. Koziegłowskiej zbliża się pociąg. Maszynista, widząc przejeżdżające samochody przez przejazd, który już powinien być zamknięty, decyduje się awaryjnie zatrzymać skład. Jak się okazało, rogatki były podniesione. Zaniepokojony maszynista powiadomił o sytuacji służby, a te, odkryły, że za bezpieczeństwo na przejeździe odpowiada 35-letni dróżnik, który… spał.
Dokładne okoliczności tego zdarzenia badają teraz myszkowscy kryminalni.
W związku ze zdarzeniem policjanci kolejny raz przypominają o podstawowych zasadach poruszania się w obrębie przejazdów kolejowych.
Kierujący pojazdem obowiązany jest:
- zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd zachować szczególną ostrożność;
- przed wjechaniem na tory upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona;
- prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd;
- w razie unieruchomienia pojazdu na przejeździe kolejowym niezwłocznie usunąć go z przejazdu, a jeżeli nie jest to możliwe, ostrzec kierującego pojazdem szynowym o niebezpieczeństwie.
Kierującemu pojazdem zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.