Wczesnym rankiem w Nowej Piasecznicy pod Sochaczewem doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna, który wtargnął pod pociąg, zmarł w szpitalu.
Jak informują służby mundurowe, do tragicznego zdarzenia doszło w miejscu niedozwolonym dla pieszych, poza obrębem stacji, czy przejścia kolejowego.
– Około 4.30 wpłynęło zgłoszenie z miejscowości Nowa Piasecznica, gdzie doszło do potrącenia mężczyzny przez pociąg osobowy. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej. W momencie dojazdu strażaków mężczyzna znajdował się na poboczu torowiska, był przytomny z raną biodra. Strażacy udzielili poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy i przekazali pod opiekę medyków. Mężczyzna trafił do szpitala. Nikt inny w wyniku tego zdarzenia nie odniósł obrażeń – informuje starszy kapitan Rafał Krupa.
Po przetransportowaniu do szpitala poszkodowany niestety zmarł. Jak zdołano wstępnie ustalić, jest to 37-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego.
W związku z zajściem ruch na linii kolejowej Warszawa – Kutno został utrudniony. Koleje Mazowieckie wydały oświadczenie o opóźnieniu, skróceniu lub odwołaniu wielu pociągów. Na czas działań służb mundurowych wprowadzono jednak zastępczą komunikację autobusową na odcinku Sochaczew – Teresin Niepokalanów.
Warto przy tej okazji raz jeszcze przypomnieć o konieczności zachowania szczególnego bezpieczeństwa w obrębie linii linii kolejowych. Każdego roku w Polsce dochodzi do kilkuset incydentów z udziałem pojazdów szynowych. Przekraczanie torów w niedozwolonych miejscach jest drugą, po wypadkach na przejściach i przejazdach kolejowych, najczęstszą przyczyną kolizji i idącej za tym śmiertelności poszkodowanych.