“Moim celem jest przybliżyć świat do przyszłości, przesuwając granice technologii” – o projekcie nowoczesnego i autonomicznego tramwaju rozmawiamy z Martinem Kuchtą, autorem projektu autonomicznego tramwaju Škoda ForFuture.
Jak narodził się pomysł stworzenia projektu autonomicznego tramwaju Škoda ForFuture? Skąd czerpałeś inspirację?
Koncepcja autonomicznego tramwaju Škoda ForFuture, zdolnego do dynamicznego dostosowywania ładowności, wyłoniła się z mojej wizji przyszłości miejskiego transportu opartego na nowoczesnych technologiach. Zainspirowały mnie globalne trendy w zakresie autonomicznych pojazdów. Dostrzegłem możliwość zastosowania podobnych rozwiązań w tramwajach, aby zwiększyć wydajność i bezpieczeństwo w zatłoczonych miastach.
W tamtym czasie pojawiały się pierwsze inteligentne rozwiązania transportowe, ale dostrzegłem w nich jeszcze większy potencjał. Dla mnie tramwaj to nie tylko środek transportu, służący do poruszania się z punktu A do punktu B, ale również żywy organizm, który może dostosowywać się do potrzeb pasażerów w czasie rzeczywistym. Wyobraziłem sobie pojazd, który nie tylko adaptuje się do popytu przez zmianę częstotliwości kursowania, ale także dynamicznie modyfikuje swoją pojemność, umożliwiając łączenie i rozłączanie modułów w ruchu. Taki model transportu pozwala efektywnie zarządzać zasobami, wspierając zrównoważony rozwój komunikacji miejskiej.
Jak wyglądała praca nad projektem?
Praca nad projektem autonomicznego tramwaju Škoda ForFuture była dla mnie zarówno wyzwaniem, jak i wzbogacającym doświadczeniem. Podzieliłem się swoją wizją z Grupą Škoda, gdy byłem studentem Uniwersytetu Tomáša Baty w Zlinie. Spotkałem się z dużym zainteresowaniem moim podejściem do dynamicznego transportu tramwajowego i Škoda postanowiła wspierać projekt na każdym etapie jego rozwoju. Czerpałem wiedzę z artykułów, literatury, badań naukowych oraz ekspertów akademickich w dziedzinie wzornictwa przemysłowego. Współpracowałem również z ekspertami technicznymi z Grupy Škoda, którzy pomogli mi pokonać różne wyzwania techniczne, jak i regulacyjne. Dzięki temu wsparciu udało mi się stworzyć prototypową wizję Skody ForFuture w ciągu niespełna roku.
Co było najtrudniejsze w przygotowaniu projektu?
Największym wyzwaniem w opracowaniu projektu Škoda ForFuture był kompromis między futurystyczną wizją a obecnymi wymogami prawnymi i standardami bezpieczeństwa w zmiennym środowisku miejskim. Aby sprostać tym wymaganiom, dostosowałem wiele aspektów pojazdu, w tym podwozie, jego długość i ogólną konstrukcję.
Musiałem być stanowczy w kwestii drzwi przejściowych, kluczowych dla dynamicznej wydajności tramwaju. Okazało się to kontrowersyjne z perspektywy bezpieczeństwa. Uważam jednak, że wraz z rozwojem sztucznej inteligencji i jej zdolnością do przewidywania sytuacji na drodze, przepisy dostosują się i umożliwią nam poprawę bezpieczeństwa w miastach. Ponadto aktualnie pracuje się nad zewnętrznymi poduszkami powietrznymi, które będą chronić pieszych i rowerzystów. Dzięki tym innowacjom jesteśmy bliżej zrewolucjonizowania miejskiego transportu.
Jakie założenia dotyczące wymiarów pojazdu, jego wyposażenia, innowacji i połączeń przyjąłeś podczas projektowania?
Głównym celem przy projektowaniu Skody ForFuture było stworzenie pojazdu, który będzie kompaktowy, ale jednocześnie zachowa wysoką dynamikę. Wyzwanie polegało na utrzymaniu stabilności na torze przy zmiennej długości. Poświęciliśmy dużo pracy właściwej konfiguracji długości tramwaju i wózków, by umożliwić sprawne łączenie modułów.