Dalej prezes został zapytany o realizację inwestycji – czy okres pandemii ograniczył plany inwestycyjne spółki w zakresie infrastruktury na linii nr 250, czy może jest wręcz odwrotnie?
– Trzeba zaznaczyć, że poza zarządcą infrastruktury mamy także funkcję przewoźnika w związku z tym dość mocno na samym początku odczuliśmy spadek przewozów i w miesiącu kwietniu ubiegłego roku był on dramatyczny – przewieźliśmy 15% podróżnych w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 roku. W okresie wakacji odczuliśmy poprawę na poziomie przewozów 70-80% względem roku poprzedniego. Mniej podróżnych to dla zarządcy mniej pociągów, pierwotnie wytrasowanych, a de facto niejeżdżących. Poza zarządzeniem i przewożeniem podróżnych jesteśmy także operatorem infrastruktury usługowej, który utrzymuje się bez żadnych dotacji i tutaj mniej pociągów to mniej usług świadczonych. Spadek przewozów i przychodów z tego tytułu w odniesieniu do przewoźnika i zarządcy infrastruktury, spowodował od samego początku lockdownu działania mające na celu ograniczenie wydatków. W porozumieniu ze związkami zawodowymi w kwietniu wprowadziliśmy ograniczenie w wymiarze czasu pracy o 10% na cały kwartał. Zaowocowało to oszczędnościami na funduszu wynagrodzeń. Musieliśmy też bardzo pilnie ustalić nasze priorytety, którymi były bieżące płatności szczególnie dla parowników, za wszystkie możliwe media i praktycznie nie wstrzymaliśmy procesu inwestycyjnego. Środki które mieliśmy zagwarantowane z funduszu kolejowego czy regionalnego programu operacyjnego na infrastrukturę, potwierdzaliśmy ich finansowanie i gromadziliśmy kolejne na płatności z tego tytułu, bo zasada jest taka, że zamawiający płaci, a potem dopiero rozlicza poniesione nakłady. Na skutek rozmów z województwem zarządzającym regionalnym programem udało nam się zmienić zasady i uzyskać dostęp do zaliczek, co poprawiło nam sytuację płynnościową. W toku realizacji mieliśmy kilka dość dużych inwestycji jak np. modernizacja peronu Gdynia Redłowo, która zakończyła się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem pod koniec drugiego kwartału ubiegłego roku. W trakcie było przygotowywanie dokumentacji projektowej dla czterech peronów na przyszłe modernizacje, realizowaliśmy przetarg na wyłonienie wykonawcy naszego dużego projektu Centrum z modernizacją dworca Gdynia Głowna, w związku z tym musieliśmy uzyskać potwierdzenie czy będziemy mieli środki na pokrycie roszczeń za wykonaną pracę. Po uzyskaniu tego zapewnienia tych prac nie wstrzymaliśmy, równocześnie przygotowując się do kolejnych przetargów. Po drugim kwartale ubiegłego roku, kiedy sytuacja zaczęła się poprawić i uzyskaliśmy wsparcie z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych oraz z tarcz jako przewoźnik, zaczęliśmy wychodzić na prostą (…) Ostatecznie inwestycje w roku 2020 zostały wykonane w 84%, nakłady rozliczone były na poziomie 20 mln zł. Część niezrealizowanych prac dotyczyła obszaru IT, który postanowiliśmy trochę odłożyć (…) W roku 2021 na inwestycje w infrastrukturę zamierzamy wydać kwotę 70 mln zł, co jest wynikiem przygotowań z ubiegłego roku. Podsumowując można powiedzieć, że był okres ciężki związany z poszukiwaniem płynności dla naszych wykonawców prac, w kilku przypadkach renegocjowaliśmy terminy płatności, ale rok zakończyliśmy z brakiem jakichkolwiek zobowiązań z tytułów inwestycyjnych i bieżącego funkcjonowania.