Co najmniej cztery osoby nie żyją, a dwadzieścia kolejnych zostało rannych po zderzeniu i wykolejeniu dwóch pociągów w czeskich Pardubicach. Akcja ratunkowa trwa. Jest utrudniona z powodu zniszczeń, głównie pierwszego wagonu pociągu pasażerskiego. Pociągiem pasażerskim podróżowało ponad 300 osób.
Do zderzenia pociągu RegioJet relacji Praga – Chop z pociągiem towarowym ČD Cargo doszło w środę 5 czerwca, około godz. 22.45, na przystanku Pardubice-centrum. Kilka dni temu zmodernizowana stacja została oddana do użytku. Prace miały poprawić bezpieczeństwo. Według informacji przekazywanych przez lokalne media, z relacji Praga – Chop w bardzo często korzystali mieszkańcy Ukrainy, którzy wracali do kraju.
Czeski portal zdopravy.cz informuje, że pociąg RegioJet mógł liczyć nawet 13 wagonów, co wynika z systemu rezerwacji biletów na to połączenie. Pierwszy wagon jest doszczętnie zniszczony, co utrudnia akcję ratunkową.
Na miejscu interweniował helikopter medyczny, karetki pogotowia, straż pożarna, policja oraz kolejarze.
Śmierć w zdarzeniu poniosły co najmniej cztery osoby, a dwadzieścia zostało rannych. Maszyniści obu pociągów przeżyli.
RegioJet uruchomił linię informacyjną w języku czeskim, słowackim oraz ukraińskim.
Straty po zderzeniu pociągów są ogromne. RegioJet wycenił je wstępnie na 50 mln koron, ČD Cargo na 60 mln koron.
Utrudnienia po zderzeniu pociągów potrwają co najmniej do godz. 12.00.
Trwa dochodzenie w sprawie dokładnych przyczyn i okoliczności zderzenia.