Konstrukcja rozkładów jazdy to proces wymagający koordynacji i precyzji, ale dzięki temu kolej może funkcjonować stabilnie nawet przy tak dużej skali inwestycji i liczbie podmiotów działających na jednej infrastrukturze.
Jakie wyzwania pojawiają się przy harmonizowaniu rozkładu dla wielu przewoźników działających na jednej infrastrukturze?
Największym wyzwaniem jest pogodzenie potrzeb wielu różnych przewoźników – pasażerskich i towarowych – działających na tej samej infrastrukturze. Każdy z nich zgłasza swoje trasy, częstotliwości i preferencje godzinowe, które często są ze sobą sprzeczne – czyli takie same. Naszą rolą, zarządcy infrastruktury, jest znalezienie kompromisu, który pozwoli wszystkim przewoźnikom realizować swoje zadania, jednocześnie utrzymując spójność całego systemu.
Trudność polega także na zapewnieniu efektywnego skomunikowania pociągów w węzłach i stacjach przesiadkowych, zarówno na poziomie regionalnym, jak i dalekobieżnym czy międzynarodowym. Dodatkowo należy uwzględniać potrzeby ruchu towarowego i ograniczenia wynikające z modernizacji czy remontów infrastruktury.
Harmonizacja wymaga więc precyzyjnego planowania, elastyczności i ciągłej współpracy z przewoźnikami, a także wsparcia zaawansowanych narzędzi cyfrowych, które pozwalają planować ruch i przewidywać konsekwencje każdej decyzji. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie akceptowalnej oferty dla pasażerów oraz sprawnej realizacji przewozów towarowych.
Modernizacje infrastruktury często wpływają na rozkład jazdy. Jak przygotowujecie się do prowadzenia ruchu w trakcie dużych inwestycji?
Połączenie prowadzenia ruchu pociągów oraz modernizacji linii to złożony proces i wymaga planowania i zgłaszania zamknięć torowych. Polega on na kilkuetapowej koordynacji planowanych obostrzeń w skali całej sieci, z czego pierwsza odbywa się już na minimum 24 miesiące przed planowaną realizacją. Z upływem czasu (bliżej terminu rozpoczęcia prac) na bardziej zaawansowanych etapach przygotowania inwestycji odbywa się kolejna koordynacja zamknięć, która ma na celu ocenę skali planowanych zamknięć i ograniczeń w rozpatrywanym okresie i taki dobór lokalizacji i terminów robót, aby utrzymać ciągłość prowadzenia ruchu pociągów, zapewnić trasy alternatywne oraz w maksymalnym stopniu zniwelować skutki prowadzonych prac, zarówno dla pasażerów, jaki przewozu towarów.
Następnie planujemy i opracowujemy zmienioną organizację ruchu pociągów (tzw. cykle zamknięciowe) z 2-3 miesięcznym wyprzedzeniem w porozumieniu z aplikantami i pozostałymi uczestnikami tego procesu. Pozwala to stworzyć optymalny, zaakceptowany przez wszystkie podmioty rozkład jazdy w trakcie prowadzonych inwestycji na torach PLK.
Reasumując – realizacja dużych inwestycji na torach będzie wpływać na prowadzenie ruchu pociągów i należy liczyć się, że okresowo i obszarowo będą pojawiać się pewne trudności z przejezdnością. Działanie zarządcy, zgodnie z przywołanym procesem, pozwala w możliwie jak najlepszy sposób przygotować zmiany w rozkładzie jazdy i zapewnić trasy objazdowe.
Czy w nowym rozkładzie zostały uwzględnione zmiany poprawiające punktualność lub efektywność wykorzystania przepustowości?
