Zaparkowali samochód w pobliżu stacji PKP w Łochowie, przebrali się i poszli w kierunku torów. Ich” zachowanie zostało zgłoszone przez przypadkowego świadka na numer alarmowy. Zanim przyjechała policja, mężczyźni zdążyli zdewastować pociąg Kolei Mazowieckich.

Łochowscy kryminalni zatrzymali w środę 19 lutego dwóch grafficiarzy. Mieszkańcy Białegostoku wpadli w ręce funkcjonariuszy w rejonie stacji PKP w Łochowie, gdzie na składzie pociągu nanosili graffiti. Do ich zatrzymania przyczyniła się obywatelska czujność.
– Dyżurny z Łochowa został powiadomiony o podejrzanie zachowujących się mężczyznach, którzy zaparkowali swój samochód w rejonie stacji PKP w Łochowie, a sami przebrali się inne ubrania i poszli w kierunku torów – relacjonuje asp. Monika Księżopolska z KPP w Węgrowie. – Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu znaleźli auto. Mężczyźni niebawem przyszli do pojazdu, mając przy sobie torby z farbami.
Na widok policjantów graficiarze zaczęli się zachowywać nerwowo. W samochodzie mieli torby z puszkami farby, rękawiczki, aparat. Jak się okazało mieszkańcy Białegostoku przyjechali do Łochowa pomalować 20 metrów składu pociągu powodują straty w wysokości ponad 60 tys. na szkodę Kolei Mazowieckich.
Zatrzymani (39 i 42 lata) usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.