Raport z Polski Wydarzenia

Kierowca BMW utknął na przejeździe kolejowym… z miłości [FILM]

Kierowca BMW postanowił zatrzymać się na przejeździe kolejowym i zrobić zdjęcie dla ukochanej. W pewnym momencie opuściły się rogatki, a mężczyzna został uwięziony z samochodem na torach. Przypadkowy świadek zdarzenia pomógł wyłamać szlabany i zażegnać niebezpieczeństwo. Całą akcję nagrały kamery monitoringu, znajdujące się przy przejeździe.

Niebezpieczną sytuację zarejestrowały kamery przy przejeździe kolejowym.
Niebezpieczną sytuację zarejestrowały kamery przy przejeździe kolejowym.

Do niebezpiecznego incydentu doszło przy ul. Pionierów w Zalesiu Górnym, w połowie marca. Funkcjonariusze drogówki wezwani zostali do nietypowego zdarzenia. Początkowo brzmiało ono poważnie: “wyłamana rogatka i nietrzeźwy kierowca zatrzymany przez świadków zdarzenia”. Kiedy jednak funkcjonariusze dotarli na miejsce, rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej zaskakująca.

– Na miejscu policjanci zastali 44-letniego kierującego BMW. Okazało się jednak, że jest on w pełni trzeźwy, ale za to… zakochany po uszy – relacjonuje zdarzenie podkom. Magdalena Gąsowska z KPP w Piasecznie. – 44-latek postanowił zatrzymać się przed przejazdem, nie dlatego, że zmusiła go do tego sygnalizacja świetlna – wręcz przeciwnie. Zatrzymał się dobrowolnie, włączył światła awaryjne i… sięgnął po telefon, bo chciał zrobić zdjęcie dla swojej ukochanej.

 

Kierujący BMW nie reagował trąbienie innych kierujących, którzy go omijali. W pewnym momencie opuściły się rogatki, a 44-latek utknął swoim autem na przejeździe.

W tym momencie na pomoc ruszył przypadkowy świadek. Wyłamał jedną z rogatek i umożliwił mężczyźnie opuszczenie przejazdu kolejowego. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego, na którym widać, że zaledwie chwilę później na przejazd wjechał pociąg.

– 44-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł oraz 10 punktami karnymi. Sam przyznał, że to „najdroższe zdjęcie, jakie kiedykolwiek zrobił” – komentuje podkom. Magdalena Gąsowska.

POLICJA KOMENTUJE

Choć cała sytuacja brzmi niemal jak żart, jest smutnym przykładem skrajnej nieodpowiedzialności mężczyzny. Przejazd kolejowy to nie miejsce na zdjęcia, a każda chwila nieuwagi może skończyć się tragedią. Zamykanie przejazdu kolejowego to nie przypadkowy kaprys – to zabezpieczenie, które może uratować życie. Wyłamanie rogatki to nie tylko szkoda materialna, ale też realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Tym razem udało się uniknąć najgorszego – ale czy naprawdę warto ryzykować? Zanim ktoś zdecyduje się na kolejną „kreatywną” przerwę w podróży, warto się zastanowić: czy chwila nieuwagi jest warta ludzkiego życia?

Dodaj komentarz