– Złapiemy sprawców, kimkolwiek oni są – zapowiedział Donald Tusk na platformie X. Do aktu dywersji na polskich torach odniosła się także Przewodnicząca Komisji Europejskiej. – Europa musi pilnie zwiększyć potencjał ochrony naszego nieba i infrastruktury – podkreśla Ursula von der Leyen.

Linia kolejowa nr 7, na której doszło do aktu dywersji, liczy 272 km. Pociągi kursują po niej z maksymalną prędkością 160 km/h. Z trasy prowadzącej z Warszawy Wschodniej Osobowej do Dorohuska korzystają zarówno pociągi pasażerskie, jak i towarowe.
– Dobowo pokonuje ją ok. 115 pociągów – informuje minister infrastruktury Dariusz Klimczak i opisuje przebieg niedzielnego poranka w okolicy stacji Mika.
Maszynista PKP Intercity rano o 6.40 przekazał informacje o nierówności na torze. Ta informacja została natychmiast przekazana przez dyżurnego ruchu z Dęblina do maszynisty kolejnego pociągu.
– Obecnie przygotowujemy się do naprawy torów, zarówno koło Puław, jak i koło Dęblina. Czekamy na zakończenie procedur przez służby. Naprawa torów w okolicy Azotów w Puławach już trwa, linia jest przejezdna.
O incydencie pod Puławami pisaliśmy poniżej:
Akt dywersji
Do uszkodzenia infrastruktury kolejowej na Mazowszu doszło na 90. kilom linii kolejowej nr 7.
– Wysadzenie torów kolejowych na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt sabotażu, wymierzony bezpośrednio w bezpieczeństwo państwa polskiego i jego ludności cywilnej – podkreślił premier Donald Tusk. – Trasa ta ma również kluczowe znaczenie dla dostarczania pomocy Ukrainie. Złapiemy sprawców, kimkolwiek oni są.
Do słów premiera odniosła się Ursula von der Leyen, Przewodnicząca KE. Jak zaznaczyła we wpisie na portalu X „zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa są realne i narastają”.
– Europa musi pilnie zwiększyć potencjał ochrony naszego nieba i infrastruktury – podkreśliła. – Polska wydaje najwięcej na obronę w Europie. I będzie największym beneficjentem instrumentu SAFE. Razem jesteśmy silniejsi.
Miliardy na obronność
Do Polski trafi 43,7 mld euro. Jak podkreślał we wrześniu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, to wielki sukces Polski i gwarancja dalszych inwestycji w bezpieczeństwo i rozwój przemysłu zbrojeniowego.
– Chcemy, by pieniądze z tego funduszu wzmocniły kluczowe zdolności Wojska Polskiego, obronę powietrzną i przeciwrakietową, systemy artyleryjskie, zakupy amunicji, dronów i systemów antydronowych. To będzie także wsparcie zdolności strategicznych, ochrona infrastruktury krytycznej, mobilności wojsk oraz cyberprzestrzeni – powiedział wicepremier.
Bezpieczeństwo a cyfryzacja kolei
Aktualnie długość linii kolejowych w Polsce to ok. 19 tys. km. Długość torów, którymi zarządzają PKP Polskie Linie Kolejowe, to ponad 36 tys. km.




