Do groźnego wypadku doszło rano na przejeździe kolejowo-drogowym w Lubaniu. Kierowca autobusu wjechał na tory tuż przed lokomotywę pociągu towarowego.
![Autobus wjechał pod pociąg (Fot. Straż Miejska w Lubaniu)](https://raportkolejowy.pl/wp-content/uploads/2023/11/404423667_846328063952225_7524357084872855523_n.jpg)
Zdarzenie miało miejsce we wtorek 21 listopada, około godz. 8.20, na drodze wojewódzkiej nr 393. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca autobusu zignorował znak STOP, znajdujący się przed przejazdem i wjechał na tory. Na szczęście w chwili wypadku w pojeździe nie było pasażerów.
W miejscu wypadku pociągi jadą z prędkością 20 km/h. Prawdopodobnie to dzięki małej prędkości zderzenie nie było tragiczne w skutkach. Maszynista zatrzymał pociąg dosłownie po kilku metrach – jeszcze na przejeździe kolejowym.
Jak donosi portal gazetawroclawska.pl, powołując się na niepotwierdzone oficjalnie relacje świadków, kierowca autobusu miał rozmawiać w trakcie jazdy przez telefon komórkowy.
Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia bada policja. Kierowcy autobusu zatrzymane zostało prawo jazdy na 3 miesiące. Mundurowi skierowali do sądu wniosek o ukaranie.