Pasażerowie korzystający z transportu publicznego w Berlinie zobowiązani będą do zasłaniania ust i nosa maseczkami medycznych lub maskami typu FFP2. Tym samym rząd oficjalnie zakazuje stosowania do tego szalików, apaszek oraz innych materiałów. Za złamanie ustaleń grozić będzie grzywna.
Obostrzenia obowiązywać będą w kraju od niedzieli 24 stycznia do 14 lutego. Dotyczą one zarówno lokalnego transportu publicznego oraz sklepów. Prezydent Berlina Michael Müller już zapowiedział kontrole.
Naruszenie wymogu stosowania odpowiedniej maseczki będzie karane grzywną w wysokości od 50 do 500 euro.
Jak informuje niemiecki przewoźnik BVG, w pierwszym tygodniu od wprowadzenia obostrzeń obowiązywać będzie okres karencji. Dotyczy to autobusów, tramwajów oraz metra.
– Jak dotąd większość pasażerów stosowała się do rządowych nakazów – informuje rzeczniczka BVG Petra Nelken.
Na stacjach i w pojazdach transportu publicznego służbę pełnić będzie 250 inspektorów BVG. Wspólne kontrole z policją prowadzone będą przede wszystkim na głównych stacjach kolejowych w Berlinie oraz na węzłach komunikacyjnych.
Jak wynika z najświeższych danych przekazanych przez BVG, maski typu FFP2 lub maseczki chirurgiczne nosi ok. 60-70 proc. pasażerów.
