Wywiady

Grupa KZN Bieżanów – ścisła integracja w czasie rynkowej hossy

RK: Już teraz poprawiamy infrastrukturę pod tym kątem.
RL: Poprawiamy. Ale im bardziej poprawiamy, tym bardziej rozwija się transport towarów. Poprawiając wydajność danego kanału transportowego powodujemy, że coraz więcej podmiotów zaczyna z niego korzystać. Trzeba o tym pamiętać. Nasza gospodarka rozwija się w naprawdę dobrym tempie. A samo zapotrzebowanie na transport rośnie w znacznie szybszym tempie niż rozwija się infrastruktura w ramach przeprowadzanych obecnie projektów. Sprostanie temu gigantycznemu zapotrzebowaniu przez transport kołowy nie może się udać. Najlepszą drogą dla rozwoju transportu towarowego jest kolej. Porównajmy – ile przewiezie pociąg, a ile tir? Statystyki są nieporównywalnie bardziej korzystne dla transportu kolejowego. Oczywiście musimy popracować nad ceną, dostępnością, szybkością i elastycznością oferty transportowej. Ale potencjał kolei trzeba rozwijać.

RK: Czyli czeka nas przewartościowanie.
RL: Biorąc pod uwagę rosnące zapotrzebowanie transportowe tak w dziedzinie przewozu ładunków, jak i przewozu osób – powinniśmy promować głównie transport masowy, czyli kolej, tramwaj, metro, lekką kolej miejską itd. To najlepsze, najbardziej optymalne na ten moment rozwiązania. Niektórzy mówią o różnych futurystycznych opcjach jak hyperloop, ale ja uważam, że to zbytnie wybieganie w przyszłość, że nie można opierać planów tylko na tego typu projektach, szczególnie, że nie są one jeszcze w ogóle sprawdzone i wycenione.

RK: Ale jak przeniesiemy transport np. towarowy na tory, to zapchamy infrastrukturę kolejową.
RL: Przez ponad trzy dekady niewystarczająca infrastruktura była argumentem dla budowy nowych dróg i autostrad. Dlaczego nie mamy dziś wykorzystać tego argumentu na potrzeby kolei? Dobrym rozwiązaniem byłoby równoczesne rozwijanie przewozu pasażerów i towarów w oparciu o istniejącą infrastrukturę – odpowiednio modernizowaną i utrzymywaną; przy równoległej budowie kolejnych linii, kolejnych torów czy łącznic. Zwłaszcza w aspekcie linii towarowych byłoby to tańsze rozwiązanie, ponieważ standard techniczny linii kolejowych przeznaczonych do przewozu towarów może być niższy niż dla linii mieszanych i pasażerskich dedykowanych prędkości 160 km/h i więcej. To uwolniłoby obecnie budowane korytarze transportowe i pozwoliło rozwinąć przewóz pasażerów, dałoby większą mobilność i dostępność. Przecież największym problemem tej perspektywy jest to, że modernizacje wiążą się z zamykaniem linii, czyli opóźnieniami w ruchu. Stworzenie odrębnej infrastruktury dedykowanej transportowi towarowemu, to dobry sposób udrożnienia transportu pasażerskiego. Takie rozwiązanie umożliwiłoby komfortową podróż pasażerów i bezproblemowe rozwożenie towarów w każdym możliwym kierunku.

Rozmawiał Adam Musiał

Dodaj komentarz