Po pierwsze, poprawia bezpieczeństwo i cyberbezpieczeństwo, zastępuje analogową komunikację radiową w paśmie 150MHz, która jest podatna na błąd ludzki, zakłócenia, ataki na infrastrukturę krytyczną oraz ingerencję z zewnątrz. Wprowadza nowe usługi komunikacji przy sterowaniu ruchem kolejowym, jak LDA, CGA, REC automatyzujące zarządzanie ruchem kolejowym.
Po drugie, przyspiesza ruch kolejowy i zwiększa jego przepustowość. Cyfrowy system łączności pozwala na zarządzanie ruchem kolejowym przy dużych prędkościach, co warunkuje wprowadzenie w Polsce kolei szybkich prędkości oraz dzięki ciągłemu kontaktowi z maszynistą i pełnej kontroli położenia pociągu możliwe jest zwiększenie przepustowości i intensywności ruchu pociągów – mniejsze odległości pomiędzy pociągami, przy zwiększeniu ich kontroli i bezpieczeństwa. Trudno sobie wyobrazić dalsze zwiększanie prędkości naszych pociągów bez cyfrowych systemów nadzoru.
Po trzecie, wprowadza interoperacyjność i konkurencyjność polskich kolei. Implementacja systemu GSM-R w Polsce jest częścią unifikacji kolejowych systemów komunikacyjnych w Europie. Jej celem jest dostosowanie polskiego ruchu kolejowego do standardów europejskich. Dzięki temu, pociągi mogą swobodnie poruszać się między krajami europejskimi, a systemy komunikacyjne są wzajemnie kompatybilne. Obecnie, pociągi z obszaru Unii Europejskiej nie mogą swobodnie przemieszczać się na terytorium Polski, ale również składy z Polski nie mogą swobodnie przemieszczać się na terytorium Unii Europejskiej, co czyni je niekonkurencyjnymi wobec zagranicznych kolei. Interoperacyjność jest również szczególnie istotna z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, potencjalnego wsparcia ze strony krajów UE i NATO oraz zabezpieczeń przed próbą ingerencji z zewnątrz w kolejowe systemy.
Po czwarte, uwiarygadnia Polskę, jako członka Unii Europejskiej. Wdrożenie cyfrowego systemu łączności na kolejach stanowi wykonanie zobowiązania zaciągniętego przez Polskę, w chwili jej wejścia do Unii Europejskiej w 2004 roku, jak również zawartych umów międzynarodowych. Polska jest jednym z ostatnich krajów bądź nawet obecnie ostatnim /w Unii Europejskiej, który jeszcze nie wdrożył tego typu systemu zarządzając „3” najbardziej rozbudowaną siecią w EU!
Po piąte, jest niezbędnym elementem cyfryzacji kolei. Dopiero w ramach wybudowanej infrastruktury, a także funkcjonującego systemu GSM-R możliwa jest dalsza cyfryzacja kolei, która obecnie funkcjonuje w sferze analogowej. Bez budowanej infrastruktury nie da się wdrażać żadnych nowych standardów będących w przygotowaniach i pracach unijnych organizacji kolejowych, takich jak UIC, ERA w tym głośnego FRMCS (5G) w latach 2030-2040.
Po szóste, jest obecnie niezastępowalny. Nie ma obecnie alternatywy dla systemu GSM-R. Jest to jedyny ustandaryzowany system łączności na poziomie europejskim i jedyny gwarantujący operacyjność na poziomie europejskim.
Wspomniał Pan o FRMCS, wiele mówi się nim, jako następcy GSM-R. Czy zatem ma jeszcze sens wdrażanie technologii GSM-R?
Obecnie nie ma innego standardu niż GSM-R. GSM-R jest jedynym ujętym w prawie wspólnotowym zunifikowanym i ustandaryzowanym systemem kolejowej radiołączności pociągowej. Innymi słowy, nie ma jeszcze standardu FRMCS. Prace na poziomie UIC oraz wielu innych powiązanych organizacji, jednostek standaryzacyjnych oraz grup cały czas trwają. Przewiduje się, że system ma szanse zostać ustandaryzowanym do końca roku 2027 bądź do połowy 2028 roku. Można byłoby, zatem przyjąć bardzo optymistyczne założenie, że pierwsze wdrożenia u czołowych zaawansowanych cyfrowo operatorów europejskich, mogłyby mieć miejsce nie wcześniej niż w 2028 r. Nie sądzę, aby przed rokiem 2030, jakikolwiek kraj zdecydował się wdrażać, pierwszą komercyjną wersję sytemu na szeroką skalę. Przewiduję raczej jej wdrażanie na poszczególnych liniach oraz spodziewałbym się mnóstwa poligonów technologicznych do 2030r. W naszym systemie prawnym należałoby nałożyć na to jeszcze czas niezbędny na stworzenie specyfikacji przetargowych oraz na przeprowadzenie postępowań przetargowych, co może potrwać kolejne dwa lata.