Trzymając w ręku telefon i mając w uszach słuchawki, wtargnęła prosto pod jadący tramwaj. Motorniczy, chcąc uniknąć tragedii, wdrożył awaryjne hamowanie. W jego wyniku starsza kobieta podróżująca tramwajem doznała poważnych obrażeń ciała.
Do zdarzenia doszło w piątek 10 lutego, na torowisku tramwajowym w Chorzowie. 32-letnia mieszkanka miasta, przechodząc z przystanku autobusowego Chorzów AKS w kierunku ul. Paderewskiego, wtargnęła pod tramwaj.
– Kobieta nagle skręciła w lewo, wchodząc na torowisko przed jadącym tramwajem linii nr 60 – informuje Śląska Policja. – W wyniku potrącenia kobieta doznała urazu głowy i została przewieziona do szpitala. Na nagraniu z monitoringu widać, że wchodząc na torowisko bezpośrednio przed jadący tramwaj, chorzowianka nie rozejrzała się, czy nic nie jedzie. Dodatkowo trzymała w ręku telefon, a w uszach miała słuchawki. Brak obserwacji otoczenia i korzystanie z telefonu, doprowadziło do wypadku.
W wyniku awaryjnego hamowania 75-letnia pasażerka tramwaju upadła na podłogę, doznając urazu kręgosłupa oraz nogi. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało ją do szpitala.
– Apelujemy do wszystkich o rozwagę i pamiętanie o podstawowych zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach. Upewnijmy się, czy możemy w bezpieczny sposób przejść na drugą stronę jezdni lub torowiska. Przypominamy również, że korzystanie z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego w sposób ograniczający nam obserwację podczas pokonywania jezdni, drogi dla rowerów, czy też torowiska, jest wykroczeniem – pisze Śląska Policja.