Koleje Śląskie i Polska Grupa Górnicza podpisały list intencyjny, którego efektem ma być zielona transformacja poprzemysłowego terenu kopalni Sośnica. Co oznacza to w praktyce? Śląski przewoźnik zbuduje tam nowoczesną bazę techniczną dla swoich pojazdów.
Najpierw dzierżawa, później kupno działki, a na końcu nowoczesna baza dla pociągów w Gliwicach – tak przedstawia się plan rozwoju Kolei Śląskich, wynikający z podpisanego listu intencyjnego.
Z jednej strony spółka górnicza stojąca w przededniu wyzwań związanych z wielką zieloną transformacją regionu, chcąca przekazać teren po zasypanym niedawno szybie Bojków. Z drugiej – spółka kolejowa rozwijająca ideę zrównoważonego transportu i szukająca miejsca pod nową bazę techniczną dla nowoczesnych pojazdów. Spotkały się w jednym miejscu – wybór padł na ponad czterohektarową działkę po dawnym szybie Bojków.
– Transformacja sprawia, że Województwo Śląskie zmienia się praktycznie każdego dnia. Dawne zakłady pracy związane z przemysłem ciężkim i wydobywczym zyskują dziś nowe życie, między innymi dzięki funduszom unijnym. Miejsca pracy tworzone są w zupełnie nowych sektorach. Przekształcenie terenu po szybie Bojków w Gliwicach w nowoczesną bazę z własną bocznicą, na czym skorzystają Koleje Śląskie, jest jednym z przykładów transformacji. Los szybu Bojków przesądzony został, gdy poważnej awarii uległa jego maszyna wyciągowa, a dokładniej jej silnik. Ale nowa forma zagospodarowania sprawia, że jego historia z pożytkiem dla współczesności, jest pisana od nowa – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Miejsce dla nowych pojazdów
Ponad czterohektarowa działka, dziś należąca do Polskiej Grupy Górniczej, w najbliższych miesiącach stanie się własnością Kolei Śląskich.
– Jako samorząd wojewódzki stale podnosimy jakość i częstotliwość regionalnych połączeń. Kosztem ok. 1,4 mld zł, w części z unijnych funduszy, wspólnie zamówiliśmy 29 nowych Impulsów 2. Pierwszy przyjedzie już pod koniec miesiąca, dlatego cieszę się, że Koleje Śląskie myśląc o rozwoju znalazły takie miejsce dla powiększającego się taboru – dodaje Grzegorz Boski, wicemarszałek województwa śląskiego.
Kolej wspiera zrównoważony rozwój
Atutem pokopalnianej działki jest własna bocznica kolejowa, dzięki której pojazdy Kolei Śląskich będą miały ok. 5 km do linii kolejowej zarządzanej przez PKP PLK i stacji Gliwice. Koleje Śląskie prowadzą już rozmowy z PKP PLK, by przejąć ten tor od PGG, a później wyremontować kilkukilometrową linię i wybudować trzy nowe przystanki – przy ul. Bojkowskiej, Sikorskiego i Usługowej. Ta inwestycja byłaby dodatkowym impulsem do rewitalizacji Bojkowa i Sośnicy. Mieszkańcom Gliwic ułatwiłoby to korzystania z transportu zbiorowego, a pracującym w strefie ekonomicznej – dojazd do pracy. W projekt zaangażowała się już prezydentka Gliwic.
– Jestem nie tylko prezydentką Gliwic, a przede wszystkim mieszkanką, dlatego podwójnie cieszą mnie inicjatywy wspierające zrównoważony rozwój naszego miasta. Pomysł wybudowania na dawnych terenach pokopalnianych nowoczesnej bazy dla taboru Kolei Śląskich doskonale wpisuje się w tę koncepcję. Co ważne, dodatkowym atutem tej koncepcji jest fakt, że dzięki niemu w mieście ma szansę wreszcie rozpocząć się proces rewitalizacji obszarów pogórniczych. Jestem przekonana, że dzięki owocnej współpracy Kolei Śląskich i Polskiej Grupy Górniczej projekt ten ma szansę na realizację. Jestem też wdzięczna Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Śląskiego za okazane wsparcie. Kolej to najbardziej ekologiczny środek transportu i dlatego powinniśmy dokładać wszelkich starań, bo wspierać jej rozwój. Jeśli zatem można w efektywny sposób zagospodarować nieużywane już w praktyce tereny, jeśli w ślad za inwestycją pojawiają się nowe miejsca pracy – w tym również dla osób odchodzących z górnictwa – to takie inicjatywy bez wątpienia zasługują na wsparcie – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka, prezydentka Gliwic.
Nowa baza daje nowe życie
Podpisany dziś list intencyjny zakłada w pierwszym etapie oddanie Kolejom Śląskim działki w dzierżawę. Ostatecznie, po wycenie, nieruchomość ma zmienić swój charakter z górniczego na kolejowy. Dawny szyb został już zasypany a teren przechodzi dalszą metamorfozę.