Dosłownie metry dzieliły lokomotywę od człowieka znajdującego się na torach. Osobę postronną w ostatniej chwili zauważył maszynista nadjeżdżającego składu i zdążył wdrożyć awaryjne hamowanie.
Do incydentu doszło w czwartkowe popołudnie, 20 lipca, w Mrozach (powiat miński). Maszynista zatrzymał skład w ostatniej chwili. Mężczyźnie, który znalazł się na torach, nic się nie stało.
Informację o zdarzeniu potwierdza Komenda Powiatowa Policji w Mińsku Mazowieckim.
– Po przybyciu na miejsce patrolu policji ustalono, że maszynista zauważył osobę znajdująca się na torowisku, w związku z tym zatrzymał pociąg i do potrącenia nie doszło, mężczyzna nie doznał obrażeń.
Na miejsce zdarzenia przyjechała załoga karetki pogotowia, która zajęła się mężczyzną. Sprawę bada policja.