Przedstawiciele MPK Wrocław, MZK Jelenia Góra i MZK w Bielsku-Białej zaapelowali o nadanie kierującym tramwajami oraz autobusami statutu funkcjonariusza publicznego. To reakcja na wzrastającą skalę agresji, jaka kierowana jest ze strony pasażerów. Ustawa została uchwalona. Jaką decyzję podejmie Prezydent RP Andrzej Duda?
W listopadzie ubiegłego roku do Sejmu trafił projekt o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, a w kwietniu tego roku Sejm niemalże jednogłośnie uchwalił jej nowelizację. Za głosowało 443 posłów, przeciw – 4. Bez poprawek dokument przyjął Senat. By ustawa weszła w życie, potrzebny jest już tylko podpis Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Zwiększenia bezpieczeństwa i prestiżu
Uzyskanie statusu funkcjonariusza publicznego zapewnić ma motorniczym i kierowcom szczególną ochronę. Ma także zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i prestiż wykonywanego zawodu.
Przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego jest ścigane z urzędu, a jeśli do ataku dojdzie kiedy funkcjonariusz jest na służbie, sprawcy grozi surowsza kara.
Status funkcjonariusza publicznego mają w Polsce m.in. posłowie, senatorowie, sędziowie i prokuratorzy oraz pracownicy administracji rządowej. Z ochrony takiej korzystają także ratownicy medyczni.
Uchwalenie ustawy to bardzo duży krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa zarówno kierowców, jak i pasażerów, co jest priorytetem miejskich przewoźników.
– Rolą kierujących nie jest tylko jazda w określonym kierunku. Wykonując swoją pracę, dbają także o bezpieczeństwo wszystkich pasażerów, podczas gdy sami tego bezpieczeństwa są często pozbawieni. – mówi prezes MPK Wrocław Witold Woźny. – Głęboko wierzymy w to, że nadanie kierującym statusu funkcjonariusza publicznego spowoduje nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa pracowników komunikacji miejskiej, ale zwiększy też świadomość społeczną i co za tym idzie, przyczyni się do ograniczenia agresywnych zachowań – dodaje.
Seria ataków
W czerwcu ubiegłego roku we Wrocławiu przy ulicy Hutniczej doszło do pobicia kierowcy przez pasażera. Miesiąc później u zbiegu ulic Grabiszyńskiej i Zaporoskiej nożownik zaatakował pracownika wykonującego roboty torowe dla MPK Wrocław. W sierpniu ubiegłego roku w Jeleniej Górze pasażer brutalnie pobił kierowcę autobusu miejskiego, a w październiku w Bielsku-Białej mężczyzna zaatakował pracownika MZK w czasie wykonywania obowiązków służbowych.
To te zdarzenia skłoniły prezesów miejskich spółek do napisania listu do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
– Nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym pod kątem objęcia kierowców ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego była oczekiwana od dawna. Bezpieczeństwo kierowców jest dla naszego środowiska priorytetowe, czego wyrazem był apel do Ministerstwa Sprawiedliwości zainicjowany we wrześniu ubiegłego roku przez naszą Spółkę wspólnie z MPK we Wrocławiu oraz MZK w Jeleniej Górze – podkreśla prezes MZK w Bielsku-Białej Hubert Maślanka. – Mam nadzieję, że te konkretne zmiany legislacyjne zminimalizują ryzyko aktów agresji na pracowników, a także poprawią ich komfort oraz poczucie bezpieczeństwa – podsumowuje.