Miliard rubli – tyle kosztowało przystosowanie pociągu pancernego dla potrzeb Władimira Putina. Dyktator zamienił loty na podróż koleją z obawy przed zamachem. Szczegóły przekazują dziennikarze rosyjskiego portalu śledczego „Centr Dosje”.
Pancerny pociąg Władimira Putina składa się z czterech lokomotyw i jedenaście wagonów pomalowanych w szaro-czerwone pasy. Identycznie wyglądają wszystkie inne składy kursujące w Rosji. To uniemożliwia więc identyfikację tego, którym porusza się dyktator.
Dlaczego Władimir Putin wybrał do przemieszczania się pancerny pociąg? Zdaniem rosyjskich dziennikarzy, w obawie przed zamachami. Samolot bowiem można łatwiej namierzyć i zestrzelić. Te, z których korzystają władze Rosji, można zidentyfikować przy pomocy specjalnych stron internetowych. Niemożliwe jest to jednak w przypadku pociągu.
Z pancernego pojazdu korzystają również bliscy Putina i jego współpracownicy. Według portalu śledczego „Dosje”, pociąg był przygotowywany dla prezydenta jeszcze w latach 2014-2015, ale dyktator zaczął nim stale jeździć w drugiej połowie 2021 r., kiedy rosyjska armia zaczęła przygotowywać się do inwazji na Ukrainę.
Wagony są pomalowane na szaro. Odróżniają się tylko czerwone symbole Kolei Rosyjskich. Do każdej podróży skład formowany jest indywidualnie. Istnieje tylko kilka tajnych wagonów, reszta to klasyczne SV oraz wagony przedziałowe. Pociąg ciągną dwie lokomotywy spalinowe TEP70BS.
Koszt przystosowania pancernego pociągu Władimira Putina do potrzeb dyktatora wyniósł ok. miliard rubli, czyli ok. 13 mln euro.