Tramwaje

Tramwaj do Wilanowa przewiózł ponad 10 mln pasażerów

Nowa trasa tramwajowa łącząca Miasteczko Wilanów z centrum Warszawy, Bielanami i Ochotą cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Od 29 października do końca kwietnia z linii 14 i 16 skorzystało już ponad 10 mln pasażerów.

Fot. Tramwajnawilanow.pl
Fot. Tramwajdowilanowa.pl

Tramwaje kursujące Aleją Rzeczypospolitej, ulicami Sobieskiego i Belwederską stały się nie tylko wygodnym środkiem transportu do centrum, ale również ważnym połączeniem lokalnym dla mieszkańców południowej Warszawy.

Pierwszego dnia nowe tramwaje przewiozły około 75 tys. osób. Dziś ta liczba nie robi już wrażenia – zdarzają się dni, gdy z trasy korzysta nawet 82 tys. pasażerów dziennie. Dla porównania, z najdłuższej warszawskiej linii tramwajowej – „siedemnastki” – codziennie korzysta od 100 do 110 tys. osób.

Do końca kwietnia linie 14 i 16 obsłużyły wspólnie około 10,5 mln pasażerów. Mimo kilkudniowych przerw w kursowaniu „czternastki” (m.in. w okresie świątecznym i podczas prac na ul. Rakowieckiej), linie cieszą się niesłabnącą popularnością. Aż 40% podróży odbywa się na nowym, wilanowskim odcinku (od Miasteczka Wilanów do przystanku Goworka).

Zdecydowana większość – około 80% wszystkich pasażerów obu linii – wybiera linię 16, która do końca kwietnia przewiozła prawie 8 milionów osób. Linia 14 obsłużyła ponad 2 miliony pasażerów. Szczególnie popularne są nowe przystanki – aż 7 z 10 najczęściej wybieranych znajdują się właśnie na odcinku do Wilanowa. Najwięcej osób korzysta z przystanków w centrum – przy rondzie Dmowskiego i metrze Świętokrzyska – ale wysoką frekwencją cieszą się też m.in. przystanki Dolna, św. Bonifacego czy Miasteczko Wilanów.

Tramwajem w 30 minut z Wilanowa do centrum Warszawy

Największe natężenie ruchu przypada na godziny popołudniowego szczytu – między 16:00 a 17:00 podróżuje wówczas blisko 10% wszystkich pasażerów. Co ciekawe, od rana do około południa to właśnie wilanowski odcinek wykazuje wyższą frekwencję niż reszta trasy, co świadczy o jego istotnej roli również w lokalnych podróżach.

Dodaj komentarz