Mimo licznych apeli policjantów i kolejarzy, a także akcji „Bezpieczny przejazd – Szlaban na ryzyko!”, na przejazdach kolejowo-drogowych wciąż dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Sekundy od tragedii dzieliły kierowcę z powiatu przeworskiego.
54-letni kierowca samochodu osobowego wjechał na strzeżony przejazd kolejowy w momencie, gdy zaczęły się opuszczać zapory drogowe. Auto utknęło na torach. Tylko dzięki czujności maszynisty, który zdążył wyhamować nadjeżdżający pociąg, nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w środę 8 lipca około godz. 17.00. Informacje o samochodzie stojącym na przejeździe kolejowym w Wierzawicach spłynęły do dyżurnego komendy policji w Leżajsku. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłany został patrol policji.
Jak się okazało, 54-letni kierowca zignorował opuszczające się zapory, sygnały świetlne oraz dźwiękowe i wjechał na przejazd. Ten zamykany jest zdalnie, co oznacza, że na miejscu nie ma dróżnika.
Wstępne ustalenia wskazują, że wszystkie urządzenia w chwili zdarzenia działały prawidłowo.
Kierowca ukarany został mandatem i 4 punktami karnymi.
W piątek 10 lipca rusza kolejny dzień projektu „Bezpieczny piątek” – akcji prowadzonej w ramach kampanii społecznej Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!”. W każdy wakacyjny piątek Ambasadorki i Ambasadorzy Bezpieczeństwa – koordynatorzy kampanijni na wybranych przejazdach w całej Polsce będą pojawiać się by uświadamiać kierowców jak bezpiecznie pokonywać przejazdy kolejowo-drogowe. W tym roku w ramach projektu przeprowadzono już 95 akcji. 10 lipca odbędzie się kolejne 46.
Źródło: https://dziejesienapodkarpaciu.pl