W ostatnim kwartale olsztyńskie tory pękały aż 6 razy. O przyczynach awarii rozmawiamy z rzecznikiem prasowym Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Olsztynie, Cezarym Stankiewiczem.
Od kilku tygodni lokalne media informują o cyklicznych pracach naprawczych na torowiskach tramwajowych. Jakie działania są prowadzone?
W listopadzie i grudniu na zlecenie MPK Olsztyn przeprowadzone zostały eksploatacyjne naprawy łuków torowisk w miejscach, gdzie doszło do największego zużycia wskutek czteroletniego użytkowania. Korekty te wykonywane były metodą napawania i szlifowania.
Ile awarii torowisk odnotowaliście w roku 2019? Czy były wśród nich poważniejsze usterki?
W 2019 r. wystąpiło łącznie dziesięć uszkodzeń torów – ich pęknięć. Sześć takich przypadków odnotowaliśmy między październikiem a grudniem. Tylko w jednym przypadku, do czasu zespawania pęknięcia, konieczne było wstrzymanie ruchu tramwajów na kilka godzin. Większość uszkodzeń została naprawiona.
Jakie działania podejmuje MPK Olsztyn, by do podobnych awarii w przyszłości nie dochodziło?
Trudno przeciwdziałać pęknięciom szyn – zwłaszcza w naszym klimacie. Skoki temperatur, szczególnie przechodzenie z temperatur ujemnych na dodatnie i odwrotnie, powoduje naprężenie szyn. W efekcie może dochodzić do wspomnianych pęknięć. Z takimi samymi problemami mierzą się wszyscy użytkownicy torowisk.