Do groźnej kolizji dwóch tramwajów doszło w czwartek popołudniu na jednym łódzkich osiedli. Szczęśliwie nie ma ofiar śmiertelnych, ale wiele osób odniosło obrażenia.
Do zdarzenia doszło ok. godziny 16.30 na południu miasta, na al. Mickiewicza, między ul. Żeromskiego a al. Włókniarzy. Tramwaj linii numer 10 uderzył w tył drugiego pojazdu linii numer 14. Oba zmierzały w kierunku Widzewa. Ruch na trasie został tymczasowo wstrzymany.
Tramwaje, które uległy wypadkowi, to nowoczesne składy Pesa, które nie przejawiały problemów technicznych.
Na miejscu szybko zjawiły się służby ratunkowe, a także funkcjonariusze policji i zastępy straży pożarnej. W obu pojazdach znajdowało się w sumie ok. 100 pasażerów. Początkowo o pomoc medyczną poprosiło pięć osób, lecz z czasem liczba poszkodowanych wzrosła.
– W tej chwili mamy 29 osób poszkodowanych w wypadku, 11 z nich jest w szpitalach – przekazała łódzka policja.
Według wstępnych danych, podanych przez służby mundurowe, życiu żadnego z poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Jedna z osób odniosła jednak cięższe obrażenia. Podejrzewa się uraz kręgosłupa.
Jak przekazała mł. asp. Jadwiga Czyż – Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Motorniczowie byli trzeźwi, ale pobrano od nich krew do dodatkowych badań.
Rzecznik łódzkiego MPK zapowiedział powołanie specjalnej komisji, która zbada przyczyny wypadku.
Zderzenie w Krakowie
Do podobnie groźnego wypadku z udziałem tramwajów doszło w maju br. w Krakowie. Tramwaj 105N najechał na tył Lajkonika. W wyniku zderzenia motorniczy wysokopodłogowego składu został zakleszczony w kabinie. Pasażerowie odnieśli niewielkie obrażenia.