Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie podsumowało miesiąc walki z pandemią koronawirusa. Na dezynfekcję pojazdów oraz zakup środków ochrony pracowników spółka wydała prawie 900 tys. zł. Jak przedstawiają się wyliczenia w szczegółach?
Na zakup 5,2 tys. litrów płynów do dezynfekcji MPK Kraków wydało 366 tys. zł. Koszt dezynfekcji tramwajów i autobusów wyniósł zaś 220 tys. zł.
Wyposażenie pracowników w maseczki – jednorazowe i wielokrotnego użytku (łącznie 45 tys.) wyniosło 117 tys. zł. Kupno 73,5 tys. jednorazowych rękawiczek to koszt 92 tys. zł.
Dbając o najwyższy stopień bezpieczeństwa, spółka zdecydowała się na regularne ozonowanie pomieszczeń na terenie zajezdni. Działania te kosztowały 50 tys. zł.
Na zakup dozowników do płynów dezynfekcyjnych montowanych w punktach socjalnych na pętlach oraz w dyspozytorniach zajezdniowych MPK wydało 12 tys. zł, a na mycie i dezynfekcję toalet biologicznych – 20 tys. zł.
Lampami ultrafioletowymi w bakterie. MPK Kraków testuje nową metodę dezynfekcji
