W nocy do toruńskiej zajezdni dotarł pierwszy z pięciu nowych tramwajów typu „Swing”, produkowanych dla miasta przez PESA Bydgoszcz. Umowę na dostawę pojazdów podpisano w połowie 2020 r. Inwestycja warta jest ok. 46,4 mln zł.
Pierwszy nowy tramwaj dojechał do zajezdni MZK Toruń w nocy z 12 na 13 grudnia.
– Zamówiliśmy w bydgoskiej PESIE pięć nowoczesnych tramwajów. Dzisiaj odbieramy pierwszy, kolejny jeszcze w tym miesiącu, następne w styczniu oraz w lutym. Wszystkie trafią na tory w Toruniu i będą jeździły ku zadowoleniu pasażerek i pasażerów – podkreślił prezydent Torunia Michał Zaleski. – Są przestronne, wygodne, z nieco większą liczbą miejsc siedzących, niskopodłogowe, przystosowane dla osób niepełnosprawnych, z ładowarkami, wi-fi, a co najważniejsze – jest to transport niskoemisyjny i cieszymy się, że w Toruniu mamy od 130 lat nie tylko tory tramwajowe, ale na tych torach coraz nowocześniejsze tramwaje.
O inwestycji mówił także wiceprezes Zarządu PESA Bydgoszcz.
– Bardzo się cieszę, że jednym z symboli Torunia, jako miasta przyjaznego, w którym się dobrze żyje, stają się produkowane w PESA Swingi. Do tej pory dostarczyliśmy do Torunia 17 tych nowoczesnych, komfortowych tramwajów, a dzisiaj dostarczamy pierwszy z pięciu nowych Swingów i to na 3 miesiące przed wymaganym terminem, a ja, patrząc na inwestycje w nowe linie tramwajowe i podejście miasta do niskoemisyjnego transportu publicznego, mam nadzieję, że będą zamówienia na kolejne – powiedział Rober Tafiłowski, wiceprezes Zarządu PESA Bydgoszcz.
Umowa
Zgodnie z umową dostawy planowano w terminie 24 miesięcy od daty podpisania umowy. Pierwszy swing miał przyjechać do Torunia w marcu przyszłego roku, ale został dostarczony o około trzy miesiące wcześniej, niż zakładał harmonogram.
Nowy swing, tak jak cztery pozostałe, które są obecnie na różnych etapach produkcji, jest przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, pięcioczłonowy, z całkowicie niską podłogą wyłożoną wykładziną antypoślizgową, wyposażony w klimatyzację, monitoring wizyjny, komputer pokładowy i WiFi. Ma, gniazda ładowania USB, biletomaty, zapowiedzi głosowe i wizualne przystanków, system zliczania pasażerów oraz monitory reklamowe. Ma 30 metrów długości.
– Nowy tramwaj jest podobny do Swingów, które już jeżdżą po Toruniu, ale zastosowano w nim kilka nowszych rozwiązań, m.in. ma większą liczbę miejsc siedzących – będzie ich 49 plus cztery rozkładane, a obecnie w pojazdach 122 NbT jest 40 miejsc siedzących. Ma też bardziej wydajną klimatyzację przy zmniejszonym zużyciu energii, a dzięki zastosowaniu nowego rodzaju izolacji termiczno-dźwiękowej poprawi się komfort akustyczny i temperaturowy na pojeździe – wylicza prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu Zbigniew Wyszogrodzki. – Dodatkowo z uwagi na mniejszą masę zastosowanego rozwiązania wpłynie to pozytywnie na mniejsze naciski tramwaju, a więc mniejsze zużycie kół. Ponadto nowy Swing ma czujniki dymu w przedziale pasażerskim, monitoring z funkcją obrazu w nocy, ruchomy, regulowany podłokietnik dla motorniczego, elektryczny regulowany podnóżek dla motorniczego oraz ładowarki USB dla pasażerów.