W pobliżu dworca kolejowego w Pilznie spłonęły wagony osobowe Kolei Czeskich. W akcji gaśniczej uczestniczyło kilka zastępów straży pożarnej. Dwóch strażaków trafiło do szpitala.
Poniedziałek to czarny dzień na czeskiej kolei. W godzinach porannych doszło do zderzenia pociągu Pendolino z lokomotywą CD Cargo. W wyniku tego śmierć poniósł maszynista pierwszego składu.
Kilka godzin później służby zostały zadysponowane do pożaru wagonów nieopodal dworca kolejowego w Pilznie. Był to zestaw pięciu wagonów bez lokomotywy.
Jak informowali strażacy, akcja gaśnicza była bardzo trudna. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, sprzyjały mu wysokie temperatury powietrza i wiatr.
Całkowitemu zniszczeniu uległ jeden wagon składu, w którym pojawił się ogień. W pozostałych odnotowano bardzo duże zadymienie.
Dwóch strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej trafiło do szpitala. Na czas walki z żywiołem wstrzymano ruch kolejowy na całym węźle pilzneńskim.