Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym na warszawskich Bielanach. Kierowca samochodu zginął po tym, jak szlaban, na który najechał, przebił jego oraz samochód na wylot. Mężczyzna zmarł w karetce pogotowia.
Do wypadku doszło w nocy z wtorku na środę (30/31 sierpnia). Na ul. Arkuszowej. Kierowca samochodu wyjeżdżał z firmy na terenie Radiowa.
Fakt, że do takiego wypadku doszło potwierdza Robert Dziubak z KM PSP m.st. Warszawy. Nad sprawą pracują stołeczni policjanci pod nadzorem prokuratury. Wyjaśnią oni wszystkie przyczyny i okoliczności wypadku.
Do sprawy wrócimy.