Tragiczny wypadek pod Turynem we Włoszech. Pociąg wjechał w grupę robotników, realizujących prace konserwacyjne na torach. Informacje o zdarzeniu potwierdził zarządca włoskiej infrastruktury kolejowej (RFI).
Wypadek miał miejsce na torach nieopodal miejscowości Brandizzo, na obrzeżach Turynu. Pociąg pasażerski, jadący z Mediolanu do Turynu, wjechał w grupę pięciu osób. Byli to pracownicy, wymieniający części toru. Dwóm kolejnym osobom udało się uciec z nasypu.
W chwili wypadku pojazd szynowy poruszał się z prędkością 160 km/h. Na pokładzie nie było pasażerów.
Jak podaje burmistrz Brandizzo, Paolo Bodoni w rozmowie z agencją AGI, pociąg rozwlekł ciała na dystansie 300 metrów.
Dochodzenie w sprawie wypadku jest w toku. Państwowy zarządca infrastruktury zwrócił się do rodzin ofiar, składając kondolencje i wyrażając żal z powodu zdarzenia.