Spółka Stadler Polska rozpoczęła realizacje dostaw na norweski rynek
26 pięcioczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych typu Flirt. Pierwszy skład opuścił zakład w Siedlcach i promem na trasie Świnoujskie – Ystad został przetransportowany do Szwecji, a następnie
do Norwegii. Wszystkie zamówione przez koleje NSB pociągi
wytrzymują surowe skandynawskie zimy z temperaturami sięgającymi minus 40 stopni Celsjusza.
Pojazdy budowane w Siedlcach dla norweskiego przewoźnika są przeznaczone do obsługi połączeń ruchu podmiejskiego w aglomeracji Oslo oraz regionalnego w południowej Norwegii. Ich prędkość eksploatacyjna wynosi 200 km/h. – Składy, które budujemy dla NSB, są pojazdami bardzo wymagającymi technicznie. Posiadają wiele innowacyjnych rozwiązań, takich jak specjalny pług śnieżny, łatwe do wymiany panele czołowe i boczne czy podgrzewaną podłogę, dzięki którym mogą sprostać specyficznym wymaganiom związanym z eksploatacją w Norwegii. Jesteśmy dumni, że możemy budować takie pojazdy w Siedlcach.
To potwierdza wysokie kwalifikacje naszej załogi i najwyższą jakość produkowanych w naszym zakładzie pojazdów – powiedział Tomasz Prejs, dyrektor zarządzający Stadler Polska. Narzucone przez norweskiego przewoźnika normy związane z ekstremalnymi warunkami zimowymi panującymi w Skandynawii skutkują tym, że pojazdy mają wyjątkowo wytrzymałe konstrukcje. Dzięki bardzo dobrej izolacji są odporne na gwałtowne zmiany temperatury otoczenia, co potwierdziły testy w specjalnych komorach klimatycznych. Mogą sprawnie funkcjonować, gdy temperatura zimą spada do minus 40 stopni Celsjusza oraz latem, gdy może sięgać plus 35 stopni. Pociągi wyposażone są w pług śnieżny, który zapewnia sprawną jazdę mimo śniegu zalegającego na torach. Każdy pojazd wyposażony jest w specjalne wzmocnione, łatwe do wymiany panele boczne i czołowe.
W przypadku często występujących zderzeń pociągu, np. z reniferami, nie jest wymagana naprawa całego czoła pojazdu, a jedynie sprawna i szybka wymiana pojedynczych paneli. Zapewnia to przewoźnikowi utrzymanie wysokiej dostępności eksploatowanej floty. Inżynierowie Stadlera zadbali także o komfort wszystkich podróżnych: rodzin, osób starszych i niepełnosprawnych. Pojazdy mają podgrzewaną podłogę, klimatyzowane przedziały pasażerskie oraz szerokie korytarze wyposażone w urządzenia gastronomiczne i biletomaty. Użyte kolory i kontrasty ułatwią niedowidzącym podróżnym poruszanie się w pociągu. Niska podłoga w znacznym stopniu ułatwi podróż rodzinom z wózkami dziecięcymi oraz pasażerom na wózkach inwalidzkich. Pojazdy są ergonomiczne i bardzo dobrze wyciszone. Wyposażone są także w system informacji pasażerskiej ułatwiający komunikację załogi pociągu z podróżnymi. Pierwszy z 26 pojazdów budowanych w siedleckim zakładzie Stadlera został właśnie dostarczony do klienta. Transport jednostek dla NSB przez Polskę odbywa się w warunkach przekroczonej skrajni, bowiem pojazdy norweskie są szersze od pojazdów użytkowanych w Polsce – szerokość ich skrajni wynosi 3200 mm. Składy są holowane do portu w Świnoujściu przez lokomotywę, a następnie zabierane przez prom przystosowany do przewozu taboru kolejowego do portu w Ystad w Szwecji. Dalej są transportowane drogą kolejową do Norwegii.