Wywiady

Cellofoam Polska jest na półmetku swojej drogi

RK: Jakie są najmocniejsze elementy Waszej oferty?

PD: Wydaje mi się, że kluczem sukcesu jest odpowiednia opieka nad Klientem. Jako producent rozwiązań, które w chwili zagrożenia mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie ludzi, przykładamy bardzo dużą uwagę do tego aspektu. Poza samymi materiałami oferujemy bezpłatne konsultacje u Klienta, dobór właściwego rozwiązania, a jeśli zachodzi taka potrzeba to pomiary akustyczne i termiczne wraz z ekspertyzą. Wykonujemy kalkulacje wibroizolacji, powstawania punktu rosy oraz testujemy różne złożenia materiałów, pomagając znaleźć Klientowi to najlepsze. Ponadto nie boimy się tworzyć rozwiązań skrojonych na miarę potrzeb i mamy krótki czas realizacji zamówień. Pracujemy na rysunkach złożeniowych całych pojazdów, a właściwe pakowanie i etykietowanie po grupach części, oznacza dla Klientów oszczędności.
RK: Informujecie Klientów, że jesteście jedną z pierwszych firm, które opracowały i uzyskały certyfikaty dla elementów filcowych przeznaczonych do zastosowania w pojazdach szynowych. W jaki sposób pozwoliło to poszerzyć Waszą ofertę?

PD: Potencjał w włóknach PES widzieliśmy od samego początku, a nasze plany odnośnie ich użycia już w tej chwili mocno wybiegają w przyszłość. Dzięki tym produktom mogliśmy dać Klientom alternatywę względem pianki na bazie żywicy melaminowej. Dzięki temu posunięciu nasi Klienci zyskali tańszą i pod kilkoma względami lepszą alternatywę dla wcześniejszego rozwiązania.

RK: Czy nacisk na innowacyjność pozytywnie wpływa na jakość produktów?

PD: W mojej ocenie tak, ale pod warunkiem, że rozwiązanie nie pozostawia niewiadomych w kwestii bezpieczeństwa. Nowe rozwiązania i rozwój są dla nas bardzo istotnymi elementami każdego dnia. Nie zmienia to jednak faktu, że bezpieczeństwo użytkownika końcowego niezmiennie pozostaje naszym priorytetem.

RK: A gdzie zwykły podróżny odnajdzie produkty Cellofoam?

PD: Zazwyczaj dla osoby podróżującej pociągiem, bez względu jakiego rodzaju, pozostajemy niewidzialni. Jesteśmy ukryci w ścianach, podłogach i suficie, a to najczęściej naszą nieobecność podróżujący są w stanie zauważyć w postaci zbyt wysokiego poziomu hałasu niepozwalającego swobodnie rozmawiać, czy też kroplach wody pojawiających się na ścianach. Wolę nie myśleć o innych przypadkach, w których nasz brak jest odczuwalny…
RK: Kiedy ten numer Raportu Kolejowego zostanie opublikowany, będziemy w trakcie berlińskich targów InnoTrans. Jakie nowości chcecie tam pokazać?

PD: Oczywiście wolę zaprosić z tego miejsca wszystkich do odwiedzenia naszego stoiska i przekonania się bezpośrednio u źródła. Osobom, które nie mogą się wybrać do Berlina, uchylę jednak rąbka tajemnicy. Włókniny PES są niewątpliwie materiałem przyszłości. Są termoplastyczne i „odsuwają się” od ognia. Ponadto będziemy promować hydrofobową wersję pianki na bazie żywicy melaminowej. Z nowości wyróżnić mogę Cello® PE-01 ALG-04, czyli piankę zamkniętokomórkową powleczoną aluminium ze zbrojeniem, dedykowaną na łączenie izolacji podłogi i ściany wagonu.

RK

Dodaj komentarz