W reakcji na odkrycie ofiar masowych zbrodni w miejscowościach, z których wycofały się wojska rosyjskie, Unia Europejska ogłosiła piąty pakiet sankcji na Rosję. Zdecydowano o zamknięciu portów dla statków pod banderą rosyjską i zapowiedziano zakaz działalności dla przewoźników drogowych z Białorusi i Rosji. Na razie nie doszło jednak do całkowitej blokady transportu na granicy UE z tymi krajami. Sankcje nie objęły też kolei.
Zdaniem Ukrainy, decyzje zapadają jednak zbyt wolno. Po kilku tygodniach wojny bilans strat jest przerażający. Tym bardziej, że w przypadku infrastruktury krytycznej zniszczenia są efektem decyzji podejmowanych po obu stronach frontu. Kolej, która w czasie wojny umożliwia masowe transporty żołnierzy i uzbrojenia odgrywa szczególną rolę w konfliktach militarnych. Służyć może zarówno obrońcom, jak i najeźdźcom. Stąd dramatyczne decyzje ukraińskiego wojska, które już trzeciego dnia wojny wysadziło w powietrze odcinki linii łączących sieci kolejowe Ukrainy i Federacji Rosyjskiej, przerywając kanały dostaw rosyjskiego sprzętu i zaopatrzenia. Stąd też znaczne straty po stronie kolei ukraińskich, atakowanych przez armię rosyjską, która niszcząc infrastrukturę i tabor, próbuje pozbawić Ukrainę infrastruktury krytycznej.
Wojna, kryzys humanitarny i sankcje dezorganizują ruch kolejowy również poza granicami Ukrainy.
Odcinanie się od importu ze wschodu powoduje, że przez przejścia graniczne z Białorusią oraz z Obwodem Kaliningradzkim nie docierają już pociągi z gazem, czy węglem z Rosji oraz towary masowe, takie jak np. nawozy sztuczne, kruszywa i cement z Białorusi. Wciąż kursują pociągi tranzytowe z towarami nadawanymi w Chinach, ale w drugą stronę – na trasach z Europy Zachodniej na Wschód ładunków jest coraz mniej. Wycofywanie się międzynarodowych koncernów z rynku rosyjskiego i zamykanie zakładów produkcyjnych oznacza ograniczanie dostaw.
Trudno w tej fazie działań wojennych przesądzać jak będzie wyglądać mapa powiązań transportowych w naszej części Europy w przyszłości. Jeżeli spełnione zostaną obietnice o pomocy Zachodu w odbudowie Ukrainy ze zniszczeń, to na kierunku ukraińskim należy się spodziewać intensyfikacji ruchu towarowego. Na granicy z Białorusią i z obwodem kaliningradzkim rozwój sytuacji będzie mocno uzależniony od decyzji politycznych. I przede wszystkim od terminu i warunków zakończenia wojny – oby jak najszybszego.
Geopolityczne uwarunkowania funkcjonowania przewozów kolejowych przez wschodnią granice Polski będą jednym z kluczowych tematów drugiej edycji konferencji „Kolejowe przejścia graniczne” organizowanej w Warszawie 21 czerwca. Wydarzenie przygotowywane przez Fundację ProKolej będzie pierwszą okazją do oceny jak nowa rzeczywistość zmienia oczekiwania klientów, łańcuchy logistyczne, rynek kolejowy i intermodalny oraz perspektywy rozwoju i inwestycji.
Autor:
Jakub Majewski, Fundacja ProKolej
EUROREG Uniwersytet Warszawski